https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Odnalazł się 2,5-letni chłopiec, który zaginął pod Wieliczką

2,5-letni chłopiec zaginął w miejscowości Winiary w powiecie wielickim w Małopolsce - informowało radio RMF FM. Intensywne poszukiwania dziecka, w których uczestniczyła policja, kilka zastępów straży pożarnej, pies tropiący oraz dron trwały około cztery godziny. Chłopca udało się odnaleźć.

Chłopczyk zgubił się w kilkuhektarowym polu kukurydzy przed godziną 20. Służby przeszukiwały okoliczne tereny, policja apelowała natomiast do mieszkańców, aby Ci sprawdzili swoje gospodarstwa oraz okolice.

Przed północą chłopiec odnalazł się w polu kukurydzy. Dziecko jest już bezpieczne.

Poszukiwania utrudniła potężna burza, która przed godziną 23 przeszła nad Wieliczką i Krakowem.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie?

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Ja
Kto ma dzieci i nie zamyka i ich w klatce ten wie jak łatwo o rożne niebezpieczne sytuacje. Nie osądzajmy, zeby nam sie to kiedyś nie przytrafiło np w centrum handlowym
j
ja
Z tego co mowiono dziecko bylo z matka na spacerze i wykorzystalo moment nieuwagi.... nie osadzajmy, tak łatwo nam to przychodzi.
~ pokora
Jestem strażakiem. Byłem na miejscu. Zdjęcie jest zrobione w Naszym wozie - mam ich więcej.
Tak jak mieszkając w pobliżu rzeki można utonąć tak mieszkając w pobliżu hektarów kukurydzy można się zgubić. Koniec dyskusji.
Rodzice to wspaniali ludzie, a my mamy taki właśnie ,,szpanerski" - jak wielu mówi - sprzęt żeby w takich ciężkich warunkach pomagać.
Jai numer wybierasz jak się coś złego wydarzy ? Nigdy Ci nie odmówimy !
G
Gosc
Jak to mozliwe ze tak male dziecko zaginelo? Sama mam w tym wieku corke i. To jest nie do pomyslenia. Rodzice zafundowali dziecku traume. I nie ma na to wytlumaczenia ze kazdemu sie moze zdazyc, nie nie moze!
b
beznicka
Redaktorze, skoro już wiadomo, że chłopczyk jest bezpieczny zwracam uwagę, że artykuł/notatka prasowa to nie jest list kierowany do osoby znaczącej. Formuła grzecznościowa "Ci" (Tobie, Ty) obowiązuje gdy zwracamy się do kogoś. Natomiast w notatce powinno być napisane "ci", od "oni". To wynika z kontekstu i zasad mowy ojczystej.
a
anonim
ale jak to sie stało,ze dziecko sie zgubiło? wyszlo samo z domu?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska