Z policyjnych ustaleń wynika, że w piątek 23 sierpnia na terenie Łęgu Tarnowskiego dwóch znajomych paralotniarzy podjęło lot.
Gdy zapadał zmrok, jeden z nich zawiadomił służby poprzez CPR, że jego znajomy nie daje znaku życia i zgłaszający nie wie, co się z nim stało. Za pośrednictwem Komendanta Wojewódzkiego Policji ogłoszono alarm na terenie działania komendy miejskiej w Tarnowie.
Do akcji poszukiwawczej zadysponowano kilkunastu strażaków. Okoliczne tereny przeczesywano z użyciem quada, jaki na stanie jednostka z Łęgu Tarnowskiego. Niestety z powodu ciemności akcja okazała się nieskuteczna. Zakończono ją o godz. 3 w nocy.
W sobotę o godzinie 5 rano poszukiwania wznowiono z użyciem śmigłowca.
- Około godziny 7.50 w czasie oblotu w rejonie startu zauważono, że w polu kukurydzy znajduje się płachta paralotni. Służby ratunkowe podjęły interwencję, niestety 32-letni mężczyzna został odnaleziony bez oznak życia. Jak na razie nie mamy wiedzy, w jaki sposób doszło do katartrofy - przekazał mł. asp. Kamil Wójcik, oficer prasowy komendy miejskiej policji w Tarnowie.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- W Tarnowie budują kolejnego McDonald'sa. Tym razem przy DK 94!
- Mieszkanki Tarnowa i okolic są najpiękniejsze! Te zdjęcia to potwierdzają
- Wyniki matur w szkołach Tarnowa. Jak wypadły licea, technika, artyści i sportowcy?
- Tajemnice krypty Ostrogskich. Zaskakujące odkrycia w sarkofagach właścicieli Tarnowa
- Tarnów i region przeżywały biblijny potop początkiem czerwca 2010 roku
- Tak zmieniała się moda na ulicach Tarnowa według zdjęć z Google Street View
