Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ogłocili działkę znanego fotografa z drzew bez jego zgody

Teresa Zielińska
Drzewa na działce w Znamirowicach zostały przetrzebione pod nieobecność Adama Bujaka
Drzewa na działce w Znamirowicach zostały przetrzebione pod nieobecność Adama Bujaka Adam Bujak
Z działki rekreacyjnej w Znamirowicach, należącej do znanego krakowskiego fotografika Adama Bujaka, zniknęło dziewięć 25-30-letnich drzew. Rosły wzdłuż linii energetycznej. Wycinkę prowadziła firma, której to zadanie zlecił zakład energetyczny. - Wpadli jak szarańcza i cięli drzewa, jak leci, nie patrząc, czy to jest potrzebne - mówi wzburzony Adam Bujak. - Jedno stało oddalone o 5-6 metrów od linii energetycznej, to gałęzie wycięli od góry do dołu, choć wystarczyło przyciąć koronę. Zdewastowali piękny ogród.

Wszystko odbyło się pod nieobecność właściciela, bez uprzedzenia i jego zgody. Lasek, który rośnie na działce, Adam Bujak sam zasadził. Dla niego działka w Znamirowicach jest miejscem odpoczynku, relaksu i fotografowania.

- Bywam w różnych stronach świata, ale najchętniej przyjeżdżam do Znamirowic - mówi. - I teraz spotkało mnie tutaj coś przerażającego i oburzającego.

Wpadli jak szarańcza i cięli drzewa, nie patrząc, czy jest to potrzebne

Fotografik dodaje, że podobna sytuacja dotknęła również jego sąsiadów. Sprawę zgłosił na miejscowy komisariat. Rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu Iwona Grzebyk-Dulak potwierdza, że takie zgłoszenie otrzymano. - Zawiadomienie złożył mieszkaniec Krakowa, oświadczając, że na jego działce w Znamirowicach pracownicy jednej z firm obcięli korony i gałęzie dziewięciu drzew - informuje Grzebyk-Dulak.

Zapewnia, że policjanci z Łososiny Dolnej pod nadzorem prokuratury prowadzą już czynności sprawdzające. Rzeczniczka prasowa energetycznej spółki Tauron Dystrybucja Ewa Groń przyznaje, że usunięcie drzew zlecono zewnętrznemu wykonawcy.

- Wycinka była prowadzona w pobliżu linii niskiego napięcia - dodaje Ewa Groń. - Firma zewnętrzna działała na nasze zlecenie i zgodnie z zapisami umowy. To wykonawca ponosi odpowiedzialność za uzyskanie stosownych zgód właścicieli terenu i prawidłowe wykonanie prac.

Nie podała nam, jakiej firmie zlecono wycinkę. Zastrzega, że pracownicy jej spółki sprawdzają teraz szczegółowo dokumentację zleconego zadania oraz to, czy wycinka została przeprowadzona prawidłowo. W Urzędzie Gminy w Łososinie Dolnej dowiedzieliśmy się, że w ostatnich dwóch latach nie wydawano tutaj żadnych decyzji zezwalających na wycinkę drzew.

- Tylko właściciel albo podmiot posiadający zgodę właściciela może wystąpić do gminy z wnioskiem o taką decyzję - zaznacza zastępca wójta Adam Wolak. - Ostatnią wydaliśmy w 2011 roku dla firmy zewnętrznej, która na zlecenie zakładu energetycznego robiła taką wycinkę drzew w rejonie między innymi Witowic i Łososiny.

Zlecają firmom
Ewa Groń, rzeczniczka prasowa spółki Tauron Dystrybucja:

- Wycinka drzew i gałęzi w pasach czynnych napowietrznych linii elektro-energetycznych jest jednym z podstawowych zabiegów gwarantujących bezpieczeństwo i niezawodność dostaw energii elektrycznej. Na mocy umów powierzamy firmom prowadzenie całości spraw formalnoprawnych, począwszy od ustalenia właściciela nieruchomości, uzyskania zgód na wejście w teren i wycinkę drzew, dokonania uzgodnień z właścicielami gruntów i uzyskania wszelkich decyzji administracyjnych wymaganych przez prawo.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska