6 września 1933 r. - tę datę, zatwierdzenia statutu klubu, przyjmuje się za dzień rozpoczęcia działalności Okocimskiego KS. "Początki to przede wszystkim działalność turystyczno-narciarska, wkrótce jednak działalność klubowa znacznie się poszerza. Impulsem do powstania sekcji piłki nożnej było przekazanie przez honorowego prezesa klubu barona Antoniego Goetza placu w lesie słotwińskim pod boisko piłkarskie" - czytamy ma oficjalnej stronie klubu.
Piłkarze w latach 90. XX wieku sprawili, że o Okocimskim było głośno w Polsce. Przez pięć lat grali w II lidze, która wtedy była zapleczem ekstraklasy. Topowym osiągnięciem było 4. miejsce w sezonie 1994/1995. Potem na tym poziomie drużyna występowała jeszcze w latach 2012-2014.
Wspomnieniem tamtych najlepszych sportowo czasów podczas obchodów jubileuszu był mecz oldbojów Okocimskiego - zespołu z lat 1993-1998 z drużyną złożoną z zawodników grających tu w latach 2005-2008.
- Bardzo się cieszę, że chłopaki dopisali, przyjeżdżali z różnych regionów Polski. Najdalej mieli Rafał Niżnik, Rafał Oprzondek. Widać było radość na twarzach, niektórzy z chłopaków nie widzieli się prawie 30 lat - mówi Jurkiewicz.
Po tym meczu odbyła się oficjałka - wystąpienia, przemowy, odznaczenia. A następnie mecz na szczycie V ligi, w którym Okocimski zmierzył się z Dunajcem Zakliczyn. - Wszystko było ładnie do końca pierwszej połowy, wygrywaliśmy 2:0. Wydawało się, że scenariusz został ułożony przepięknie, ale niestety przegraliśmy 2:3. Kolejny raz, bo pięć lat temu na 85-lecie też graliśmy z Dunajcem Zakliczyn i też ponieśliśmy porażkę - wspomina wiceprezes.
Sobota na stadionie przy Okocimskiej zakończyła się rozmowami, wspomnieniami do późnego wieczora.
