Ludzie od kilku lat piszą do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie, by coś z tym zrobili - dowiedzieli się, że ekrany nie staną, bo ruch za kilka lat zostanie przeniesiony na obwodnicę. Niestety, wtedy głośno będą mieć ich sąsiedzi z ul. Kochanowskiego. Tam też ekrany nie są w planie.
Trasa nr 791 łączy Olkusz z Trzebinią i Chrzanowem. - Kiedy się tu wprowadzaliśmy była sielanka. Dziś nie da się wytrzymać - tłumaczy Czesław Romanek, mieszkaniec jednego z bloków przy ul. Krasińskiego. - Pas zieleni między blokami a drogą nie tłumi ani hałasu, ani nie zatrzymuje ogromnej ilości spalin - alarmują mieszkańcy.
W imieniu swoim i mieszkańców ulicy Romanek podjął batalię z urzędnikami. Wysłał pismo do Zarządu Dróg Wojewódzkich z informacją, że natężenie hałasu zakłóca ludziom spokój i poprosił o zamontowanie ekranów akustycznych po zachodniej części osiedla Młodych.
Dostał odpowiedź, że niedługo ruch przeniesie się na obwodnicę Olkusza, która przebiegać będzie z Chrzanowa przez ulice Kochanowskiego, 1000-lecia i Zagaje w Olkuszu. Dyrektor Grzegorz Stech wyjaśnił też, że aby wybudować ekrany akustyczne, trzeba wcześniej zrobić pomiar natężenia ruchu.
Jan Durański, przewodniczący osiedla, zaapelował więc o wykonanie takich badań. Tym bardziej że konkretne dane może pomogłyby wskazać rozwiązanie innego problemu - wysokiej emisji spalin. Przewodniczący zaproponował też, by do czasu budowy obwodnicy zmniejszyć prędkość na drodze do 30 km/godz. - Zresztą z powodu istniejących zakrętów takie ograniczenie już częściowo istnieje. Można by je po prostu przedłużyć - mówi Durański.
Jednak według ZDW takie rozwiązanie też nie jest możliwe. Urzędnicy wyjaśniają bowiem, że nie stosuje się znaków ograniczenia prędkości na drodze wojewódzkiej, jeśli kierowca jest w stanie ocenić geometrię drogi. A tak jest w przypadku tej trasy.
Grażyna Krok z ZDW poinformowała również mieszkańców, że badania natężenia ruchu mogą zostać wykonane dopiero po wybudowaniu obwodnicy.
- Tymczasem my musimy żyć w hałasie, który z miesiąca na miesiąc jest coraz większy, a terminu budowy obwodnicy nikt nie zna - denerwuje się Czesław Romanek. Jan Durański zwraca także uwagę, że ZDW powinien już teraz wziąć pod uwagę budowę ekranów akustycznych przy Kochanowskiego. - Nie może być tak, że przerzuca się ruch spod okien jednego bloku pod drugi - podkreśla Durański.
Niestety, przy obwodnicy ekrany też nie są planowane. Już teraz mieszkańcy ul. Kochanowskiego boją się przyszłości.
Wybieramy strażaka roku 2012. Zgłoś swojego kandydata!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!