Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olkusz: remont budynku starostwa

Małgorzata Gleń
Janusz Gardeła, mieszkaniec Olkusza, liczy, że władze miasta i starostwa w końcu zaczną wspólne działania, by stary budynek odzyskał swój dawny blask
Janusz Gardeła, mieszkaniec Olkusza, liczy, że władze miasta i starostwa w końcu zaczną wspólne działania, by stary budynek odzyskał swój dawny blask Małgorzata Gleń
Jest nadzieja na rewaloryzację niszczejącego budynku starostwa w Olkuszu, stojącego przy Rynku. Władze miasta i starostwa powiatowego, współwłaściciele obiektu, zaczęły razem planować jego przyszłość. Pierwszy krok do porozumienia został zrobiony.

Pozasądową ugodą zakończyła się sprawa tocząca się w olkuskim sądzie dotycząca kosztów bieżącego utrzymania. Starosta Jerzy Kwaśniewski i burmistrz Dariusz Rzepka dogadali się, że miasto odda powiatowi 100 tys. zł - i tym załatwili sprawę.

Sprawę sądową wytoczył miastu były starosta olkuski Leszek Konarski. Chodziło o podział kosztów, jakie ponosi starostwo, by utrzymać budynek. Teraz miastu i powiatowi łatwiej będzie się porozumieć co do dalszych losów starostwa.

Budynek od wielu lat stoi opuszczony. Kiedyś swoją siedzibę miały tam władze starostwa. Potem budynek częściowo był podnajmowany. Od lat jest zamknięty i niszczeje. Jest w katastrofalnym stanie.

Zobacz także: W Małopolsce zachodniej przybędzie poradni

- Jeszcze gdy był czynny, stropy podpierano drewnianymi belkami, by się nie zawalił - wspomina Maria Kocjan, mieszkanka mieszkanka Olkusza.

Starostwo i gmina powołały wspólny zespół, który opracuje koncepcję dalszych losów budynku. Przewodniczy mu Paweł Piasny, radny powiatowy.

- Tak jak jest, nie może zostać. Ludzie by na nas suchej nitki nie zostawili - mówi Jerzy Kwaśniewski, starosta olkuski. - Przecież ten budynek za chwilę się rozsypie.

Jest kilka pomysłów, co zrobić. Starosta proponuje by np. powstała tam sala obsługi petentów. Ta w obecnym budynku starostwa nie jest przystosowana dla niepełnosprawnych. Możliwe, że budynek będzie też wydzierżawiony w całości lub częściowo w zamian za jego remont. O takim rozwiązaniu myślał burmistrz Rzepka.

Obydwaj urzędnicy przyznają, że remont może być bardzo kosztowny, to nawet kwota kilkunastu milionów złotych, a takich w kasach urzędów nie ma.

Mieszkańcy liczą, że po zakończeniu rewitalizacji Rynku budynek nie będzie straszył.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nastolatek oblał się benzyną i podpalił!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska