Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Orawa: krewcy bracia bili, dusili, potem okradli

Józef Słowik
archiwum Polskapresse
Na koncie Wojciecha B. z Lipnicy Wielkiej, oskarżonego, już o zabicie psa, kradzież i podpalenie samochodu, pojawił się kolejny akt oskarżenia. 23-letni orawianin, który przebywa w zakładzie karnym został tym razem oskarżony wraz ze swoim 18-letnim bratem Szymonem o kolejne przestępstwo. Bracia z Orawy napadli na dom jednego z mieszkańców Lipnicy Wielkiej.

Do zdarzenia doszło 18 lipca 2010 roku o godz. 22. Orawiacy przyszli do mieszkania Ryszarda K. z prośbą o podwiezienie. Gdy ten odmówił, wtargnęli do środka i zaczęli już w korytarzu okładać go niemiłosiernie pięściami. Nawet gdy ten próbował uciec do kuchni, nie dawali za wygraną. Bili go, dusili, kopali po żebrach.

Podhale: leczyli zęby bez uprawnień. Naciągnęli 600 osób

Gdy Ryszardowi K. udało się wreszcie oswobodzić z morderczego uścisku, zwyrodniali rabusie salwowali się ucieczką. Nie omieszkali oczywiście okraść swojej ofiary. Pobitemu zabrali kurtkę wraz z dokumentami, dowodem rejestracyjnym samochodu oraz telefonem komórkowym. Policja o całym zdarzeniu została poinformowana dopiero na drugi dzień. Jak twierdził poszkodowany, bał się po całym zdarzeniu wyjść z domu, bo myślał, że jego oprawcy cały czas czekają na zewnątrz.

- Główny oskarżony w całej sprawie Wojciech B. nie przyznał się w trakcie przesłuchania do winy i odmówił składania wyjaśnień w sprawie - informuje Zbigniew Gabryś, zastępca prokuratora rejonowego w Nowym Targu. Obaj bracia z Lipnicy mają dość opasłą kartotekę karną. Wojciech B. był już karany nie tylko za kradzieże, ale również za pobicie. Poza tym działał w warunkach recydywy, rok wcześniej został skazany za podobny czyn. Obu sprawcom grozi do 12 lat więzienia.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Regularna demolka w Nowej Hucie:przystanek i auta do kasacji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska