Orawa. W Jabłonce powstała szkoła dla dzieci z Ukrainy, by mogły nauczyć się języka polskiego

- Przy podjęciu decyzji kierowaliśmy się wieloma czynnikami. Przede wszystkim wzięliśmy pod uwagę warunki lokalowe. Nie chcieliśmy, by wszystkie dzieci uczyły się w warunkach, które uniemożliwiałyby im przyswajanie wiedzy. Kolejno chcieliśmy zminimalizować towarzyszące dzieciom poczucie zagubienia, tymczasowości. Zależało nam, by dać im namiastkę normalności, której po traumatycznych doświadczeniach wojennych tak bardzo potrzebują. W większości dzieci przyjechały z rejonów najbardziej dotkniętych działaniami wojennymi. Nie znają wcale języka polskiego. Uznaliśmy, że umieszczenie ich w klasach z polskimi dziećmi nie będzie dla nich korzystne - wyjaśniła Bernadeta Plaszczyk, dyrektor Centrum Usług Wspólnych w gminie Jabłonka.

Władze gminy zorganizowały dla dzieci ukraińskich, które mieszkają na terenie gminy Jabłonka ciągłość edukacji z godnie z polską podstawą programową. Nauka odbywa się w budynku Orawskiej Samorządowej Szkoły Muzycznej w oddziałach dla grupy przedszkolnej i klas 1 do 3, oraz 4 do 6 oraz 7 do 8. W zajęciach uczestniczy ponad 70 uczniów.

- Udało się nam znaleźć doskonałe rozwiązanie. W budynku szkoły muzycznej zajęcia odbywają się po godz. 13. O 8 rano sale są więc puste, a dodatkowo palcówka ta mieści się blisko Szkoły Podstawowej nr 1 w Jabłonce. Dzieci z Ukrainy uczestniczą w zajęciach we własnym gronie, ale już np. wychowanie fizycznie odbywa się wspólnie z polskimi rówieśnikami - wyjaśniają urzędnicy.

Lekcje prowadzą polscy nauczyciele, tłumacz przekłada wszystko na język ukraiński.

Ukraińscy uczniowie na dobry początek otrzymali od gminy pełną wyprawkę szkolną. Nowe zeszyty, piórniki i inne przybory szkolne ucieszyły dzieci, dla których pierwsze dni w nowej szkole są wyjątkowym przeżyciem. Dzieci mają zapewniony dowóz do szkoły autobusami. Całą operację finansuje samorząd.