https://gazetakrakowska.pl
reklama
18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Oskarżyła męża o gwałt, ale sąd uznał, że została pogryziona

Paweł Szeliga
- Długo miałam nadzieję, że mąż wyrzuci z siebie złość i nasze życie kiedyś wróci do normy - mówi Urszula. - Niestety, na próżno
- Długo miałam nadzieję, że mąż wyrzuci z siebie złość i nasze życie kiedyś wróci do normy - mówi Urszula. - Niestety, na próżno Paweł Szeliga
Sińce na twarzy, rękach i nogach, uszkodzony ząb i krwiak w okolicy łona, ślady po ugryzieniu na brodzie. Takie obrażenia w trakcie obdukcji stwierdził lekarz u 37-letniej mieszkanki Limanowej. - Tak urządził mnie mój mąż, z którym spędziłam tyle lat życia - wyznaje pani Urszula.

Kobieta wyszła za mąż za o rok starszego Sławka 15 lat temu. Ich relacje zaczęły się psuć, gdy mężczyzna wyjechał do pracy w Irlandii. Przysyłał pieniądze na budowę domu, którą ona nadzorowała. Gdy wpadał kilka razy w roku do kraju, miał do niej pretensje, że wszystko robi nie tak, jak by sobie życzył.

- Pewnego dnia wpadł w szał, gdy zobaczył, że kolega napisał do mnie zwykłego SMS-a o treści "cześć koleżanko, co u ciebie?". Pobił mnie i zaciągnął do łóżka zmuszając do kontaktu płciowego - mówi pani Urszula. - Ja tego nie chciałam, bo byliśmy mocno pokłóceni, ale on był przecież silniejszy.

Kilka godzin później siostra zawiozła ją do szpitala w Limanowej na obdukcję. Ponieważ Urszula zapowiedziała, że nie złoży doniesienia, więc sprawie nie nadano biegu. Policja założyła tylko Niebieską Kartę jej mężowi, świadczącą o tym, że w rodzinie dochodzi do przemocy. - Bałam się, że jeśli oskarżę go o gwałt i zablokuję jego powrót do Irlandii, to będzie się na mnie mścił - wyjaśnia kobieta.

Mąż utrzymuje, że feralnej nocy żona go sprowokowała. Przyznaje, że ją pobił, twierdzi jednak, że nie tak dotkliwie, jak opisuje to kobieta.

- Jestem dobrze zbudowanym facetem, pracuję w ochronie - wyjaśnia Sławomir. - Gdybym regularnie bił żonę, to miałaby poważniejsze obrażenia. A co do gwałtu, to muszę powiedzieć, że ona sama weszła mi do łóżka - przekonuje mężczyzna.
Sprawa trafiła do sądu, bo kobieta zdecydowała się jednak złożyć doniesienie. Sąd nie znalazł dowodów na to, by skazać 38-latka za gwałt. Nie miał jednak wątpliwości, że pobił żonę. Mężczyzna został skazany na cztery miesiące w zawieszeniu na dwa lata. Wyrok jest nieprawomocny.

- Odwołam się od wyroku - zapowiada Sławomir. - Jako skazany nie będę mógł pracować w ochronie i stracę dochód. Nie czuję się winny.

Prokurator rejonowy w Limanowej Janina Tomasik również rozważa apelację. Prokuratura domagała się dwóch lat więzienia. - Wystąpiliśmy do sądu z wnioskiem o pisemne uzasadnienie wyroku - mówi Janina Tomasik. - Gdy je tylko otrzymamy, podejmiemy dalsze kroki.

37-latka, którą Sławomir podejrzewał o romans z kolegą, ustaliła, że jej mąż sam ma bliską przyjaciółkę, u której mieszka w Irlandii. - Nawet niedawno przyjechała do niego do Polski - mówi pani Urszula.

38-letni mężczyzna nie zaprzecza, że przyjaźni się z Irlandką, ale jak utrzymuje, to tylko jego dobra znajoma i nic więcej go z nią nie łączy.

- Mamy po prostu tańszych dentystów, no to przyjechała, żeby wyleczyć zęby i nie wydać przy tym fortuny - mówi mężczyzna. - U nas wydała 450 euro, a w Irlandii musiałaby dać cztery razy tyle.

Na apelacji od wyroku nie skończą się sądowe potyczki małżonków. Oboje walczą o opiekę nad 13-letnią córką.

***
Niebieską Kartę zakładają policjanci natychmiast po interwencji związanej z przemocą w rodzinie.Wdrożenie tej procedury nie wymaga zgody pokrzywdzonej osoby. Nie można jej też wycofać na jej wniosek. - Policjanci mają obowiązek sporządzenia Niebieskiej Karty, podejmując interwencję - podkreśla komisarz Piotr Wąchała z Komendy Powiatowej Policji w Limanowej. - W zależności od sytuacji sprawca przemocy może zostać zatrzymany, a jeśli jest pod wpływem alkoholu, zawieziony do izby wytrzeźwień. W ciągu siedmiu dni od sporządzenia Niebieskiej Karty sprawa trafia do specjalnego zespołu, który ma rozpatrzyć ten konkretny przypadek. W jego skład wchodzi dzielnicowy i pracownik ośrodka pomocy społecznej. Jeśli w tle jest alkohol, skład uzupełnia się o fachowca z komisji ds. przeciwdziałania alkoholizmowi. Jeśli zespół uzna, że w rodzinie przemocy już nie ma, to Niebieska Karta jest likwidowana. Gdy problem nadal trwa, policja monitoruje sytuację. Rodzinę co najmniej raz w miesiącu odwiedza dzielnicowy. Jeśli dochodzi do kolejnej interwencji, policjanci odbierając zgłoszenie są powiadamiani o istnieniu Niebieskiej Karty.

Napisz do autora
[email protected]

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 127

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

l
l
zapyta dlaczego się wczesniej od bydlaka nie uwolniłą
G
Gość
albo jesteś 100%idiotką albo Sławomirem G. Córki ci podziękowały hahahahahahahaha
za co, za to że mają idealny przykład jak zostać ofiarą przemocy. Jakaś stara taka głupia.
j
jaaa
Slawek widze ze ci sie nudzi dzisiaj i caly czas siedzisz przed komputerem...
f
fff
Gazeta Krakowska z P. Szeliga powinna byc dumna. Nie zapominajmy tez o P. Urszuli. Nie idzie po ich mysli. Ludzie zadaja niewygodne pytania to najlepiej nazwac cala sprawe kabaretem. Dla mnie to dla dziecka i P.Slawomira TRAGEDIA.
f
fiut
kabaretu dosyć DZIĘKUJEMYyyyyyyyy.
x
xxx
SWIETE SLOWA!!!!!!!!
M
Matka i Żona
Myślę, że nie masz dzieci ani rodziny, a swoją drogą sumtne aby 15 lat życia tracić na nerwy i mecenasów. Są inne znacznie lepsze rozwiązania, ale jak macie za dużo pieniędzy to się okazują prawdą stare przysłowia: " Biada, biada, jak się zrobi PAN z dziada" oraz " Mecenasy i sądy pospoły wyprowadzą nie tylko woły ze stodoły"
...
kobieto nikt ci nie zabrania i nie zakaze, jeśli lubisz "dostać" od swojego męża ... ale nie mierz swoją miarą innych ...
M
Matka i Żona
Jeśli mogę, pragnę podziękować za ten artykuł, który zainspirował moje córki (18l. i 20l.) i męża(od 21l.), do okazania mi w ostatni wikend wdzięczności za to, czego nie zrobiłam prawie 10 lat temu. Serdecznie współczuję P.Urszuli, P.Sławomirowi, a szczególnie ich nastoletniej córce. I to w jej imieniu pragnę zapytać P. Urszulę, jak zapytała moja starsza córka 10 lat temu przed wyjściem do sądu: "MAMO CO MI TO DA, ŻE TATA PÓJDZIE DO WIĘZIENIA?"
To pytanie uratowało moje córki, mojego męża, moją rodzinę, moje życie.
Dziękuję.
j
jaa
Chyba z Ciebie Czeska
c
czeska
byla podobna sytuacja paredziesiat lat temu,,zona tez oskarzyla swojegomeza o gwalt, a facet super ,przystojny i na STANOWISKU zakochany po uszy w swojej zone..a ''pani zona,,stare kurwi....e.
c
ciekawy
Szanowny cc. Nie tak dawno mój znajomy został posądzony przez inną kobietę o podobne czyny. Z powodów takich drobnych szczegółów wyszła prawda i został oczyszczony z oskarżeń. Wracając do wyjaśnień. Odważam się przytoczyć tylko zeznania P. Uli z rozprawy sądowej, a i zeznania świadków są odmienne do tego co opisujesz. Ośmielę się stwierdzić, że jesteś znajomym albo członkiem rodziny P. Uli, jednakże nie wtajemniczonym na tyle by poznać prawdę. Zapoznaj się z dokumentacją w sprawie i porównaj z tym artykułem. Myślę, że jesteś uczciwym człowiekiem i ocenisz na tej podstawie kto naprawdę jest krzywdzony i z jakiego powodu.
......
Dziebn wczedniej ktod nickku "dziecko" napisał:

"Kochająca mamo" wiem,czujesz się ofiarą prawdy,ale czy pomyślałaś kim ja jestem w tym wszystkim?Jak mam teraz iść do szkoły?Co powiedzą koleżanki i koledzy?Jak będą mnie traktować nauczyciele?
JAK MAM Z TYM ŻYĆ?!!!!!!!!!!!!

także, sie zastanowciae nad soba i nie wierzcie w pierdoly, ktorse ludzie tu wypisuja.. moze zaraz wypowie się tutaj "papież Franciszek''' i będzie nawolyawal do zgody i co? pogodziciae sie"?>
,,
Gdzie byłaś mamo? czy odebrałaś swoją smutną dziewczynkę? czy potym co przeszłaś ty z tym ;bydlakim; nie masz SERCA GDY CIĘ PROSI O RATUNEK p.ula zbłądziła i to ona potrzebuje ratunuku i opamiętania przed następnym wpisem ratujcie ją.Może jej MOPS POMOŻE.
c
ccc
szczera prawda to jest temat do jaj. Tym można zniszczyć psychikę dziecka na zawsze zastanówcie się
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska