Czytaj też: Głodził psa całymi dniami
W czerwcu ubiegłego roku zatrzymano seryjnego podpalacza kontenerów. 17-letni wówczas Mariusz przyznał się wówczas do podpalenia 30 pojemników. W trakcie dochodzenia przypisano mu w sumie 23 przestępstwa. Tuż po zatrzymaniu przyznał, że podpalał dla... zabawy. Lubił patrzeć na ogień, który kojarzył ze swoim nazwiskiem.
Podpalenia, to nie jedyne przestępstwa, jakich się dopuścił. Ma na swoim koncie kilka kradzieży z włamaniem do sklepów i samochodów. Za pomocnika miał nieletniego kolegę. Razem m.in. 4 maja 2011 r. włamali się do sklepu przy ul. Chemików w Oświęcimiu, skąd zabrali papierosy warte 10,3 tys. zł. 15 maja 2011 r. odwiedzili pobliską Wolę (woj. śląskie), gdzie w sklepie ukradli artykuły chemiczne, kosmetyczne oraz spożywcze o wartości 259 złotych. Zrobili też "wypad" do sklepu w Grojcu przy ul. Jagiellońskiej, skąd zabrali papierosy, artykuły spożywcze, chemiczne i kosmetyki warte cztery tysiące złotych.
Mariusz Iskierka włamał się również do autobusu Miejskiego Zakładu Komunikacji, skąd zabrał wszystko, co było, czyli 28 zł. Innym razem włamał się do fiata ducaty camper w Oświęcimiu, skąd zabrał radio wraz z anteną oraz akumulator, radioodtwarzacz CD, nawigację wraz z monitorem o łącznej wartości 790 złotych.
Młodszym kolegą seryjnego włamywacza i podpalacza zajmuje się sąd rodzinny, a Mariusz Iskierka trafił pod nadzór kuratora.
Trwa plebiscyt "Superpies, Superkot!". Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij dla niego nagrody!
Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!