Wcześniej już sąd w Nowym Targu również nieprawomocnie skazał Marian W. na 12 lat pozbawienia wolności również za wykorzystywanie seksualne 11 nieletnich.
Marina W. był proboszczem w Szalowej od roku 2006 do 2013.
Sędzia Ewa Pyrz czytając wyrok przywołała fakty, które doprowadziły do skazania byłego księdza. Czyny, o które został oskarżony i za który sąd wymierzył mu karę, popełniane zostały w latach 2007-2013 na terenie Polski i Słowacji.
- Działając w krótkich odstępach czasu, wykonując z góry powzięty zamiar pobudzenia seksualnego oraz zaspokojenia swojego popędu seksualnego, nadużywając stosunku zależności występującego między kapłanem a ministrantem, kapłanem a lektorem, wielokrotnie doprowadził małoletniego do podania się innym czynnościom seksualnym opisanym w akcie oskarżenia - czytała.
Te czyny spowodowały u pokrzywdzonego średni rozstrój na zdrowiu w postaci psychicznych konsekwencji wykorzystywania seksualnego dzieci. Zgodnie z wyrokiem Marian W. nie może zbliżać się do pokrzywdzonego na odległość mniejszą niż 50 metrów przez 15 lat. Sąd zdecydował również, że oskarżony ma zapłacić 30 tysięcy zadośćuczynienia na rzecz pokrzywdzonego.
Marian W. i jego obrońca nie stawili się na odczytaniu wyroku, obecny był jedynie prokurator. Sąd wymierzył mniejszą karę niż ta, o którą wnosiła prokuratura. W mowie końcowej na poprzedniej rozprawie prokurator chciał dla Mariana W. kary czterech lat i sześciu miesięcy pozbawienia wolności, oraz zadośćuczynienia w wysokości 50 tysięcy złotych.
Sprawy związane z przestępczą działalnością byłego księdza Mariana W. oceniane są jako jedno z największych postępowań dotyczących przestępstw seksualnych popełnionych przez duchownego w Polsce. Niezależnie od postępowania karnego, ofiary Mariana W. domagają się od diecezji tarnowskiej 12 milionów złotych odszkodowania. Proces cywilny toczy się przed Sądem Okręgowym w Tarnowie.
