Oświęcim. Rozpoczęło się zabezpieczenie brzegu Soły. Trwają prace ekshumacyjne. W rzece przestaną pojawiać się ludzkie kości [ZDJĘCIA]

Bogusław Kwiecień

1 września 2021, 17:23

Prace poszukiwawcze prowadzone nad Sołą w Oświęcimiu i śledztwo krakowskiego Oddziału IPN potwierdziły, że szczątki ludzkie pojawiające się w rzece pochodzą z mogiły jeńców niemieckich więzionych w obozie NKWD utworzonym po wojnie na terenie byłego KL Auschwitz

Zobacz galerię (7 zdjęć)

Nad Sołą na wysokości Rajska (gm. Oświęcim) rozpoczęły się prace zabezpieczające lewy brzeg rzeki. W pierwszych latach po zakończeniu II wojny światowej było tutaj miejsce pochówku niemieckich jeńców z obozu utworzonego przez władze sowieckie i NKWD na terenie byłego KL Auschwitz. Przedsięwzięcie podjęte przez Regionalny Zarząd Gospodarki w Krakowie wraz z prowadzonymi pracami ekshumacyjnymi ma rozwiązać problem szczątków ludzkich pojawiających się co jakiś czas w Sole.

Zobacz galerię(7 zdjęć)

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Śledztwo IPN nad brzegiem Soły w Oświęcimiu

Mieszkańcy Oświęcimia od kilku lat zwracali uwagę na ludzkie kości i czaszki, jakie napotykali w Sole. Sytuacja powtarzała się, gdy podnosił się poziom rzeki. Od ub. roku podobne zdarzenia występowały jeszcze częściej.

- Nad Sołę przychodzą całe rodziny z dziećmi. To jest coś makabrycznego, gdy natrafią na takie znaleziska w wodzie. A poza tym chodzi o szacunek dla ludzkich szczątków. Trzeba im dać spocząć w spokoju

- uważa Kinga Pająk, mieszkanka Oświęcimia.

Sytuacje te były związane z powojenną historią i działalnością obozów utworzonych przez władze sowieckie i NKWD dla jeńców niemieckich na terenie byłego KL Auschwitz-Birkenau. Potwierdziło to śledztwo krakowskiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, którego pracownicy przeprowadzili prace poszukiwawcze na lewobrzeżnej skarpie Soły, na odcinku od Kamieńca do Legionów.

- Materiały archiwalne i relacje świadków wskazują, że na obszarze około 1500 m kw. nad Sołą, która przez dziesięciolecia zmieniła bieg, grzebano zarówno zwłoki niemieckich jeńców w 1946 r., jaki i więźniów obozu pracy przymusowej

- stwierdzili eksperci IPN.

Śledztwo zostało zakończone, ale problem kości wyrzucanych przez Sołę pozostał.

Brzeg Soły zostanie zabezpieczony

Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie podjął decyzję o zabezpieczeniu lewego brzegu Soły w Rajsku.

- Prace ruszyły. Prowadzone są pod nadzorem przyrodniczym. Odbędą się w dwóch etapach

- mówi Magdalena Gala, rzecznik prasowy RZGW w Krakowie.

Pierwszy będzie polegał na wykonaniu luźnego narzutu kamiennego poprzez wrzucenie z brzegu kamienia łamanego. Roboty te pozwolą na stworzenie bezpiecznych warunków dla kolejnych prac ekshumacyjnych w tym rejonie. Prowadzone są przez Fundację "Pamięć", z którą RZGW w tej sprawie współpracuje.

Ekshumacja miejsca pochówku niemieckich jeńców rozpoczęła się w kwietniu i jeszcze trwa. - Jesteśmy na etapie prac ratowniczych nad brzegiem rzeki. Ta część powinna zakończyć się do końca sierpnia - zaznacza Katarzyna Pater, która nadzoruje ekshumację.

Po ich zakończeniu rozpocznie się drugi etap zabezpieczenia brzegu Soły.

- Polegać będzie na wykonaniu tzw. materaca wiklinowego, który wzmocni brzeg i przyczyni się do powstania nowych siedlisk przyrodniczych

- dodają w RZGW.
Niewykluczone, że prace ekshumacyjne będą jeszcze kontynuowane w głąb terenu nad Sołą. - W tej sprawie musimy podjąć współpracę z Muzeum Auschwitz, aby uzyskać potrzebną dokumentację – dodaje Katarzyna Pater.