Przed godz. 5 w nocy z poniedziałku na wtorek mieszkańcy jednego z bloków przy ul. Słowackiego wezwali strażaków z powodu ulatniającego się tlenku węgla.
Kobieta wstała nad ranem, była w łazience, kiedy czujnik zaczął piszczeć. Kiedy strażacy przyjechali na miejsce, mieszkanie było już wywietrzone i pomiary nie stwierdziły obecności tlenku węgla. - Ludzie często zamiast natychmiast wyjść z mieszkania, najpierw otwierają okna. To nierozważne, bo czasem można nawet nie zdążyć dojść do okna. Należy natychmiast opuścić mieszkanie - ostrzegają strażacy.
TOP 50 najlepszych miejsc na wyprawy rowerowe po Małopolsce....