Wniosek stowarzyszenia na zrównoważony rozwój sektora rybołówstawa i nadbrzeżnych obszarów rybackich został wysoko oceniony przez Ministerstwo Rolnictwa. Stowarzyszenie skupiające gminę wiejską Oświęcim, Brzeszcze, Kęty (pow. oświęcimski), Wieprz (pow. wadowicki) i Porąbkę (powiat bielski, województwo śląskie) otrzymało ponad 23,7 mln złotych.
- Bardzo się cieszę, że udało się połączyć siły i napisać dobry wniosek - mówi Teresa Jankowska, burmistrz Brzeszcz. - Z tych pieniędzy skorzystają nie tylko gminy i rybacy, ale także stowarzyszenia. Z punktu widzenia samorządów, te pieniądze są bezcenne. Dzięki nim będziemy mogli wreszcie raz na zawsze uporać się z potokiem Młynówka, który wylewa w czasie każdej powodzi - dodaje Jankowska.
Samorządy nie mogą tymi pieniędzmi załatać dziurawych wałów na Sole i Wiśle, ale mogą je wykorzystać na budowę nowych dróg gminnych, przygotowanie i uruchomienie programów edukacyjnych oraz na ochronę środowiska.
Dąbrówka: ksiądz z ambony mówił, na kogo nie oddawać głosu
- Planujemy stworzyć park miejski - informuje Teresa Jankowska, burmistrz Brzeszcz. - Zrobimy tereny rekreacyjne, ścieżki rowerowe i edukacyjne na Zieleńcach - dodaje. Z poważnego zastrzyku gotówki najbardziej cieszą się lokalni hodowcy ryb. - Zainwestujemy w gospodarstwa rybackie i ogólnodostępne łowiska - wyjaśnia Stanisław Zając, prezes stowarzyszenia "Dorzecze Soły i Wieprzówki". - Nie skupimy się jedynie na poprawie tego, co jest, ale stworzymy nową jakość lokalnego rybołówstwa - dodaje prezes, właściciel 40-hektarowego gospodarstwa rybackiego.
Lokalni hodowcy ryb, połączyli siły ze stowarzyszeniami wędkarskimi m.in. Sazan, Bios i Oświęcimskim Towarzystwem Sportu Wędkarskiego.
- Wędkarskie koło Sazan z Brzeszcz ma świetny projekt na rybacki raj - informuje Stanisław Zając, prezes stowarzyszenia. - Koledzy z oświęcimskiego towarzystwa chcą zrealizować program wędkowanie nie tylko dla wędkarzy. Chcą odciągnąć młodych ludzi od komputera i zaszczepić w nich miłość do wędkowania - dodaje Zając. Jest też pomysł na utworzenie muzeum wędkarstwa i łowiska dla niepełnosprawnych. - To byłaby zupełna nowość - mówi Lech Szarowski, przedsiębiorca, członek stowarzyszenia. - Do tej pory osoby na wózkach inwalidzkich były pozbawione możliwości wędkowania - dodaje. Rybacy już zakasali rękawy. Raj dla miłośników wędkowania od Brzeszcz po Porąbkę musi powstać do 2013 roku. Na swoją szansę czeka "Dolina Karpia", która liczy na drugi nabór.
Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:Bestialski napad na sąsiada
Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą. Wejdź na szumowski.eu