Parkowanie pod Wawelem za 120 zł miesięcznie? Okazuje się, że było to możliwe. Jak poinformowało wczoraj RMF FM, taki atrakcyjny abonament proponowali kierowcom pracownicy kontrolujący strefę parkowania. Za legalny abonament, kierowcy muszą płacić w Krakowie 250 zł.
Jak to działało? Do kierowców, którzy przekroczyli opłacony czas postoju podchodzili kontrolerzy i żądali opłaty mandatu. Gdy słyszeli protesty, proponowali atrakcyjny abonament. Kierowcy nie musieli wykupywać biletów w parkomatach, mogli parkować bez limitu godzin, a kontrolerzy pieniądze brali do kieszeni.
Kraków: kontroler biletów MPK w mundurku?
Sprawę ujawniło dwóch mężczyzn, którym pracownicy strefy parkowania złożyli taką propozycję. Nagrali rozmowę i ukrytym telefonem nakręcili przekazywanie pieniędzy.
Kontrolerzy pokazali mężczyznom także inne samochody, które już parkują na tej zasadzie. Za przednią szybą zamiast bloczka z parkomatu umieszczone miały wizytówki lub kartki z numerem telefonu do właściciela auta. To był znak rozpoznawczy dla innych kontrolerów. - Przekazujemy sobie informacje o numerach rejestracyjnych aut - takie zapewnienie usłyszeli kierowcy.
Panowie postanowili zgłosić sprawę Zarządowi Infrastruktury Komunalnej i Transportu - miejskiej spółce, która zarządza strefami parkowania w Krakowie.
- Kontaktowaliśmy się już z firmą kontrolującą strefy parkowania, czekamy na nagrania, gdy tylko oszuści zostaną zidentyfikowani, stracą pracę - mówi Jacek Bartlewicz, rzecznik ZIKiT. - Ponadto o sprawie zawiadomiliśmy policję. Będzie prowadzone dochodzenie, które ustali skalę procederu.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Pies udaremnił przemyt papierosów
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Korki w Krakowie - sprawdź mapę na żywo