"Zadaniem muzeów anatomicznych jest, ażeby uczniowie medycyny lub doktorzy możebnie dokładne wiadomości o budowie ciała ludzkiego otrzymywali. Anatomia z książek, na pamięć nauczona niewiele jest warta" - tak przed laty mówił prof. Ludwik Teichmann. Z jego inicjatywy w 1871 r. muzeum takie powstało przy Katedrze Anatomii UJ CM. Wczoraj, po generalnym remoncie otwarto je ponownie.
- Katedra Anatomii ma piękną, wielowiekową historę - przypominał prof. Wojciech Nowak, prorektor UJ ds. Collegium Medicum. - Muzeum jest najstarszym i największym w Polsce i jednym z największych w Europie. Ekspozycja jest szczególna, ponieważ są nią zwłoki ludzkie - dodaje.
Pierwsze eksponaty zostały przywiezione z Wiednia, jeszcze przed powstaniem muzeum, w 1803 r. Było to 12 preparatów kości i płodów. Obecnie w trzech salach ekspo- zycyjnych znajduje się 2077 eksponatów.
Gabloty w pierwszej sali pełne są kości, czaszek, ludzkich szkieletów. Pokazują one zmiany w budowie, wynikające z przystosowywania się ludzi do różnych warunków geograficznych. W drugiej sali znajdują się tkanki miękkie narządów głowy i szyi, klatki piersiowej, jamy brzusznej. Są tu również ludzkie płody na różnych etapach rozwoju. Ostatnia sala to chluba muzeum. Są w niej przechowywane preparaty najstarsze i najcenniejsze, m.in. wykonane przez prof. Teichmanna.
Muzeum nie jest dostępne dla wszystkich. Mogą je jednak zwiedzać uczniowe i studenci szkół medycznych.