
Zdenerwowana mrówka używa żądła w obronie własnej podobnie jak osa, pszczoła, szerszeń czy nawet nie agresywny trzmiel. Jedne mrówki gryzą i pryskają kwasem mrówkowym, co powoduje ból – to te czarne, formiki. Czerwone mrówki to wścieklice: żądlą i odchodzą. Mrówki, do których nie bez powodu przylgnęła sława najpracowitszych owadów (choć tym tytułem od czasu do czasu dzielą się z pszczołą), mogą podnosić i przenosić przedmioty około 50 razy cięższe od ich własnej masy.

Mrówki korzystają z mszyc mniej więcej tak, jak my z krów: pobierają od nich płynny pokarm, w tym przypadku spadź. Poza tym bronią swoich żywicieli – przed innymi owadami, które zjadają mszyce.

Według najnowszych danych co piąty kleszcz jest nosicielem boreliozy lub kleszczowego zapalenia mózgu. Liczba zarażonych kleszczy wzrosła z 10 do 20 procent na przestrzeni ostatnich lat.

Kleszcze nie widzą, ale doskonale czują. Swoją ofiarę rozpoznają po temperaturze i zapachu. W dodatku są sprytne i gryzą dyskretnie. Nie czujemy ich kłucia, bo wbijając się w skórę, kleszcze wprowadzają substancje znieczulające. Mniej dyskretne są wtedy, gdy po ukłuciu nagle znacznie rosną - zdaniem niektórych badaczy ssąca samica może zwiększyć swoją masę nawet 200 razy.