Pałac Dolańskich. Tak wygląda zabytek w Radłowie
Pałac Dolańskich w Radłowie jeszcze do niedawna był siedzibą Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych. W ostatnich latach, z roku na rok coraz mniej uczniów decydowało się na naukę w radłowskiej szkole. Dwa lata temu samorząd powiatu tarnowskiego podjął więc decyzję o zamknięciu placówki. Od tej pory pałac stoi pusty, a starostwo zdecydowało się go sprzedać. Do ogłoszonego przetargu stanął tylko Krzysztof Witkowski. Prezes Bruk-Betu wyłoży za obiekt blisko pięć milionów złotych.
- Firma Bruk-Bet jest znana z wielu działań społecznych i ten zakup również ma taki charakter. Nie będzie w nim organizowanych żadnych wesel, czy innej działalności komercyjnej. Chciałbym, żeby ten pozostał dostępny dla celów kulturalnych - podkreśla Krzysztof Witkowski.
W pałacu w Radłowie może powstać muzeum regionalne
Pałac Dolańskich w Radłowie powstał w 1830 roku i wybudowano go w stylu klasycystycznym. Biznesmen z Niecieczy planuje w murach dawnej rezydencji rodziny Dolańskich utworzyć muzeum regionalne "Ziemi Naddunajeckiej". Przyznaje jednak, że wcześniej obiekt wymagał będzie dużych prac remontowych. Ich koszt, zdaniem prezesa Bruk-Betu, przewyższy kwotę zakupu samego pałacu.
- Owszem, pałac jest w stanie dobrym, starostwo wymieniło w nim dach, co było bardzo dobrym ruchem, ale i tak wymaga bardzo poważnych remontów. Chodzi głównie o posadzki, stolarkę, ściany, nie wspominając już o wyposażeniu. Chcę, żeby obiekt miał charakter muzealny i oddawał ducha dziewiętnastego wieku, ale przechodził też w wiek dwudziesty i dwudziesty pierwszy - podkreśla prezes Bruk-Betu.
Przedsiębiorca wiąże też spore plany z wchodzącą w skład parku salą gimnastyczną, którą dziesięć lat temu starostwo wybudowało dla potrzeb mieszczącej się w pałacu szkoły. Witkowski chce, aby korzystali z niej piłkarze ekstraklasowej drużyny Bruk-Bet Termalica Nieciecza oraz młodzież. Myśli o stworzeniu przy niej siłowni oraz pomieszczeń odnowy biologicznej.
W Radłowie odetchnęli z ulgą po tym, jak Krzysztof Witkowski kupił pałac
Hala miałaby być wykorzystywana niedługo po oficjalnym przejęciu obiektu, które powinno nastąpić w ciągu najbliższych tygodni. Remont samego pałacu może potrwać jednak od dwóch do trzech lat.
- Prace muszą zostać wykonane starannie, z głową, żeby nie popełnić żadnego błędu. Potrzeba do tego specjalistów w pewnych dziedzinach - zaznacza Krzysztof Witkowski.
Plany biznesmena z Niecieczy bardzo podobają się burmistrzowi Radłowa, Zbigniewowi Mączce. Samorządowiec początkowo chciał, aby tarnowskie starostwo przekazało pałac bezpłatnie gminie Radłów.
- Myślę, że informacją o tym, że pałac kupi Krzysztof Witkowski, mieszkańcy przyjmą z ulgą, bo liceum niestety nie udało się uratować i wszyscy obawiali się, że ktoś kupi pałac pod jakieś cele komercyjne. To że trafi w ręce pana Witkowskiego jest dla nas najlepszą wiadomością. To osoba blisko współpracująca z regionem, znana z wielu akcji charytatywnych i myślę, że będziemy z nim współpracować - cieszy się Zbigniew Mączka.
Krzysztof Witkowski zapowiedział, że w najbliższym czasie spotka się z burmistrzem Radłowa, z którym omówi swoje plany dotyczące pałacu Dolańskich.
Bądź na bieżąco i obserwuj
