https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Palikot z wizytą na Podhalu. Górale protestują

- Palikot dla górali jest nie do przyjęcia. Ten człowiek w Sejmie wymachiwał sztucznym penisem  - mówią górale
- Palikot dla górali jest nie do przyjęcia. Ten człowiek w Sejmie wymachiwał sztucznym penisem - mówią górale Wojtek Jargilo
W sobotę na Podhalu pojawi się Janusz Palikot, jeden z najbardziej kontrowersyjnych polityków w naszym kraju. Były poseł zamierza odwiedzić Nowy Targ, Zakopane i Lipnicę Wielką. To właśnie na Orawie może jednak mieć największe kłopoty. Mieszkańcy Lipnicy Wielkiej - jednego z punktów podhalańskiego tournee Palikota - obiecują bowiem, że nie dopuszczą, by polityczny skandalista wjechał do ich wioski. Zapowiadają protesty.

Czytaj także: Palikot chce odwiedzić górali

Janusz Palikot przyjeżdża na Podhale w poszukiwaniu wyborców, którzy zapewnią jego partii - Ruch Poparcia Palikota - zwycięstwo w jesiennych wyborach parlamentarnych. O ile będzie mógł przekonywać do swojej osoby w stolicy Podhala i w Zakopanem, o tyle w Lipnicy górale go nie chcą.

- Dla katolickiej społeczności jaką są górale, Palikot jest nie do przyjęcia - mówi Elżbieta Kidoń, mieszkanka Lipnicy. - Przecież ten człowiek w Sejmie wymachiwał sztucznymi penisami czy też wielokrotnie naśmiewał się ze świętej pamięci prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Na dodatek teraz zaczął nawoływać, by ludzie wystąpili z Kościoła. Nie chcemy go tu! Dlatego wymogliśmy na wójcie, by nie wynajmował sali na spotkanie. Jeśli mimo to Palikot się tu zjawi, zablokujemy mu drogę.

Rzeczywiście, jeszcze przedwczoraj orawskie spotkanie z Palikotem miało odbyć się w wynajętej od gminy sali Domu Ludowego. Początkowo wójt gminy Bogusław Jazowski zgodził się na wynajem. Teraz jednak zgodę cofnął.

- Do mojego gabinetu przyszli ludzie z miejscowej parafii, którzy absolutnie nie życzą sobie wizyty Palikota w Domu Ludowym - wyjaśnia swoje zachowanie wójt. - Dlatego cofnąłem decyzję o wynajmie. Z tego co jednak wiem, spotkanie odbędzie się w pobliskiej pizzerii. Tego już nie mogę zabronić, ale sam na spotkanie się nie wybieram.

Jak dodaje wójt Jazowski, w obawie o bezpieczeństwo we wsi, w czasie spotkania pojawić się mają wzmożone patrole policyjne. - Pan Janusz Palikot pojawi się w Lipnicy choćby miał przemawiać na chodniku dla garstki osób - zapewnia Urszula Starzyk z podhalańskich struktur Ruchu Poparcia Palikota. - To nie pierwsza próba zastraszenia szefa, ale to nie ten typ człowieka, by takim naciskom uległ. Jestem święcie przekonana, że zarówno spotkanie w Lipnicy jak i dwa pozostałe przebiegną w miłej, ale też konstruktywnej atmosferze. Swoją drogą podejrzewam, że do zamieszania w Lipnicy przyczynił się Kościół - dodaje kobieta.

Takie oskarżenia odrzuca jednak miejscowy proboszcz ks. Zbigniew Zięba. - Nie mówiłem wiernym, by sprzeciwili się przyjazdowi Janusza Palikota. A że mają swoje rozumy, to chyba sami wiedzą, iż nie jest to odpowiednia osoba do rozmów - dodaje proboszcz.

Niezwykle spokojny przed dzisiejszą wizytą jest sam Janusz Palikot. - Do Lipnicy na pewno pojadę. Całej awanturze winny jest wójt, który by się zrehabilitować powinien teraz podjąć ze mną debatę polityczną - mówi polityk. - Nawet gdy na spotkanie nie przyjdzie żaden góral, sam wsiądę w auto i będę jeździł przez wieś skandując hasła przez "szczekaczkę". Muszę to zrobić, bo górali szanuję. To wspaniali, wartościowi ludzie. Sam często nazywam siebie "góralem polityki" - dodaje w rozmowie z "Gazetą Krakowską" polityk.

Podhalańskie wiece polityczne odbędą się w willi Toscana ( Nowy Targ), DW Rzemieślnik (Zakopane) oraz w pizzerii w Lipnicy Wielkiej.

**

Czytaj także: Palikot w Krakowie: PiS zmierza w stronę faszyzmu**

Piwo, zabawa, śpiew. Zobacz, jak bawią się krakowscy studenci** Juwenalia 2011 na zdjęciach**

Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? Rozdajemy bilety.**Rozdajemy bilety**

Tomasz Mateusiak

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
KKK
Rozumiem, że wolności innych do swobody wypowiedzi jest dla górali obca. Żyjemy w wolnym kraju, gdzie każdy ma prawo głosić swoje poglądy, a zachowanie górali pokazuje jak małymi są ludźmi. Nie dorośli jeszcze do życia w społeczeństwie. Zresztą to widać na Podhalu - syf, brud, reklamy przysłaniające piękne widoki, ceny z kosmosu. Czyli ma być tak jak góral chce i koniec. Głupcy!
m
mk
Palikot nie jest żadną sola w oku Kościoła bo nie stanowi dla niego żadnego zagrożenia. To raczej jest odwrotna zależność,gdyby nie Kosciół to Palikot nie miałby co powiedzieć. W Polsce na samych hasłach antyklerykalnych nie zdbędzie się znaczacego poparcia. Oczywiscie jest paru oszołomów którzy z tego uczynili sobie wojne i dąrza za wszelką cene do zniszczenia kleru. Ale tak zawsze było. l Witos przed wojną tez byl anytylerykalny. I choc wielu narzeka na ksiezy to i tak chodzi do koscioła dlatego na krytyce kleru nie zdobedzie zadnego poparcia choc pewnie kilka jego postulatów (np przy okazji afer w komisji majątkowej) powinno zostac zrealizowanych.
Niejmniej jednak facet w pierwszej kolejnosci dba o swój wizerunek a nie o cele polityczne dlatego nigdy nie bedzie powaznym politykiem.
s
smilling
I będzie spokój pobożny w państwie
d
danka
To jest społeczność, która potrafi się zorganizować. Popieram. Niech wraca skąd przyszedł nie kpi sobie z ludzi.
r
rolnik
A kijem go odmienca !
k
kynolog
A pusccie na niego liptaki to ucieknie do samego Bilgoraja.
k
klown
Jak byś szanował górali, to szanowałbyś ich poglądy i nie jeździł jak idiota ze szczekaczką.
r
rypioze
Założą mu kaftan?
c
cirano
Dla kościoła jest Palikot sola w oku, bo to ani szacunku, ani pro koscielnej prezencji, a groszem dla czarnych też skąpi, ba, o likwidacji i łapaniu klechów za pysk wspomina...
A chłopak z Lublina!? Ściana (wschodnia) się wali?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska