https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pandemia koronawirusa, strachu i łykanych lekarstw. Seniorze, nie igraj z lekami. Weź pod lupę swoje tabletki – radzi małopolski NFZ

DMA
Opracowanie:
Dariusz Gdesz
Co trzeci Polak po 65. roku życia każdego dnia sięga po co najmniej 5 różnych leków. Nadmiar przyjmowanych tabletek może zaś prowadzić do wystąpienia wzajemnych interakcji i groźnych dla zdrowia powikłań. Narodowy Fundusz Zdrowia rusza z kampanią edukacyjną ostrzegającą seniorów przed zgubnymi skutkami polipragmazji.

O polipragmazji, czyli wielolekowości, mówi się, gdy pacjent jednocześnie przyjmuje co najmniej pięć różnych lekarstw. Jest ona groźna szczególnie dla seniorów, często cierpiących na szereg różnych chorób charakterystycznych dla jesieni życia.

- W konsekwencji przybywa pacjentów, którzy przyjmują regularnie, bez należytej kontroli specjalistów, znaczne ilości medykamentów, narażając się tym samym na zwiększone ryzyko działań niepożądanych, osłabienie efektu terapeutycznego czy interakcje między lekami oraz leków z żywnością - podkreśla Filip Nowak, p.o. prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia.

Z danych NFZ, zebranych w raporcie poświęconym polipragmazji, wynika, że w 2018 r. ponad 2 mln Polaków wykupiły w ciągu miesiąca więcej niż pięć różnych substancji czynnych. Aż 321 pacjentów na przestrzeni czterech tygodni od momentu zrealizowania pierwszej recepty zgłosiło się do aptek po kolejnych 20 innych medykamentów!

Pandemia koronawirusa, strachu i łykanych leków

Zjawisko niekontrolowanego sięgania po leki dodatkowo pogłębiła pandemia koronawirusa. W obawie o własne zdrowie, Polacy szukają sposobów, by zwiększyć odporność, zabezpieczyć się przed infekcjami czy pokonać strach.

Tylko w pierwszych tygodniach po wybuchu pandemii apteki odnotowały ponad 20 mln wizyt, a farmaceuci udzielali dziennie nawet3,5 mln porad. Mimo ich apeli, aby nie kupować leków na zapas i bez wyraźnych wskazań medycznych, zainteresowanie lekarstwami rosło. Dotyczyło to szczególnie preparatów bez recepty na uspokojenie oraz suplementów diety ułatwiających zasypianie. Choć w większości to preparaty ziołowe, eksperci podkreślają, że także one nie pozostają obojętne dla zdrowia i mogą wchodzić w interakcje z przewlekle stosowanymi medykamentami.

- Strach i niepokój przez pewien czas stały się głównym doradcą pacjentów. Z dnia na dzień obserwowaliśmy, jak z półek aptecznych znikają leki przeciwwirusowe i na grypę. Pacjenci mieli błędne przekonanie, że pomogą one w walce z koronawirusem. Rolą farmaceutów jest przekazywanie rzetelnych informacji o działaniu leków. Zwracaliśmy przy tym szczególną uwagę, że ich przyjmowanie bez fachowej diagnozy i wskazań jest nie tylko bezzasadne, ale bywa niebezpieczne dla zdrowia- zaznacza Elżbieta Piotrowska-Rutkowska, prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej.

Skonsultuj się z lekarzem

Aby ograniczyć zjawisko polipragmazji, NFZ przygotował kampanię edukacyjną „Świadomy pacjent - skuteczna terapia” pod hasłem „Nie igraj z lekami. W grę wchodzi Twoje zdrowie”. - W ramach niej, chcemy wyjaśnić seniorom i ich opiekunom, czym jest polipragmazja i dlaczego warto wziąć pod lupę swoje tabletki - mówi Aleksandra Kwiecień z Małopolskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia w Krakowie.

Do końca listopada materiały poświęcone zgubnym skutkom polipragmazji będą publikowane na antenach telewizyjnych i radiowych oraz w dziennikach i serwisach internetowych. Do pacjentów trafi specjalna gazeta, która tłumaczy krok po kroku, jak bezpieczne przyjmować leki oraz praktyczne bloczki, pomocne w sporządzaniu listy medykamentów przed konsultacją z lekarzem czy farmaceutą. Są one również dostępne do samodzielnego wydrukowania na stronie Akademii NFZ akademia.nfz.gov.pl w zakładce „Polipragmazja”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zbigniew Rusek
Jeszcze coś ważnego. Zażywasz leki (zarówno przewlekle, jak i w schorzeniach ostrych - np. infekcjach) - zero alkoholu!!! Niestety, ludzie często uważają alkohol za "lekarstwo" i piją go przy każdej okazji. Tymczasem wiele leków kłóci się z alkoholem (połączenie może spowodować bardzo złe skutki) i to dotyczy nie tylko leków dostępnych wyłącznie na receptę (leki kardiologiczne, cukrzycowe, neuroleptyki, antybiotyki), ale także banalnych, dostępnych nie tylko bez recepty, ale nawet poza aptekami, np. paracetamolu (połączenie go z alkoholem lub stosowanie u alkoholika grozi zniszczeniem wątroby). Alkohol to nie jest lekarstwo na wszystko, lecz TRUCIZNA.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska