https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Papieski ceremoniarz: Jestem zadowolony z przygotowań do ŚDM

Piotr Ogórek
26.12.2015 brzegi, powiat wielickiswiateczny plener fotograficzny z janem zychem i krzysztofem wolczakiem - w miejscu spotkan w ramach swiatowych dni mlodziezy 2016n/z rondo sdmfot. andrzej wisniewski
26.12.2015 brzegi, powiat wielickiswiateczny plener fotograficzny z janem zychem i krzysztofem wolczakiem - w miejscu spotkan w ramach swiatowych dni mlodziezy 2016n/z rondo sdmfot. andrzej wisniewski Andrzej Wisniewski
W Krakowie przebywa ks. Guido Marini, Mistrz Papieskich Ceremonii Liturgicznych, który ocenia przygotowania właśnie do liturgii podczas Światowych Dni Młodzieży. Ocenił je bardzo dobrze. Ksiądz zapowiedział, że główne liturgie będą odbywać się po łacinie, natomiast homilie w języku włoskim z bezpośrednim tłumaczeniem na język polski.

Papieskiemu ceremoniarzowi towarzyszył ks. Stanisław Mieszczak, który w Komitecie Organizacyjnym ŚDM odpowiada m.in. za liturgię.

- Zwyczajem jest, że miejsca odwiedzane przez papieża wizytuje mistrz ceremonii, aby zobaczyć je osobiście i ocenić możliwość przeprowadzenia celebracji. Koordynujemy właśnie ostatnie działania przed ŚDM – mówił ks. Marini.

Zadaniem ceremoniarza papieża Franciszka jest też wskazanie, co ewentualnie trzeba jeszcze poprawić. Ks. Marini stan przygotowań przed ŚDM ocenił jednak bardzo dobrze. - Jestem zadowolony z tego, co widzę na miejscu – mówił watykański duchowny.

Po wizycie ceremoniarza wiemy już, że główne liturgie podczas ŚDM odbędą się w języku łacińskim, natomiast homilie w języku włoskim. Będą one na bieżąco tłumaczone na język polski. Franciszek nie zna polskiego, ale niewykluczone, że coś w naszym języku powie. - Być może, zobaczymy – mówi z uśmiechem ks. Marini.

Ceremoniarz zdradził także, że część liturgii odbędzie się w obrządku wschodnim, co ma podkreślić obecność tradycji wschodniej w Polsce. Szczegóły tego przedsięwzięcia są właśnie ustalane. Nie wiadomo natomiast czy papież spotka się z przedstawicielami innych wyznań, np. z Żydami.

W miniony weekend we włoskim dzienniku „La Repubblica” ukazało się ogłoszenie krakowskiej Fundacji im. Zygmunta Starego bezpośrednio skierowane do papieża Franciszka. Fundacja prowadzi akcję „Powietrze dla Krakowa” i w ogłoszeniu zaapelowała do Ojca Świętego, aby poruszył problem smogu podczas swojej wizyty w Polsce.

- Kraków potrzebuje Twojego głosu. Głosu, który obudzi sumienia i pokona bezradność. Cierpimy, chorujemy i umieramy od najbardziej zanieczyszczonego powietrza w Polsce. W Krakowie smog przyczynia się do co piątego zgonu. Zwiększa umieralność noworodków oraz ryzyko poronień i wad rozwojowych u dzieci. Odpowiada za tysiące trwałych inwalidztw i przewlekłych chorób – u dzieci i dorosłych. Franciszku, Kraków prosi o Twoje wsparcie w walce z morderczym smogiem! - głosiło ogłoszenie.

Ks. Marini odparł, że nie ma informacji o tym, czy papież przeczytał ogłoszenie. Co oczywiście nie znaczy, że nie dotarło ono do Franciszka. Ojciec Święty lubi zaskakiwać, więc nie wykluczone, że odniesie się do tego podczas swojej wizyty w Krakowie.

">

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
damian
A my mieszkańcy Krakowa i okolic NIE!!!
e
eliza
A czy my krakowianie jesteśmy z narzucania nam tej imprezy zadowoleni?? Tego pytania papieski wysłannik już nie zadał!! Tak wygląda ich polityka i działalność przez całe wieki!!!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska