12 września właścicielka samochodu poszła ze znajomym do lokalu w Śródmieściu. Tam nieznany złodziej ukradł jej torebkę, a z nią - kluczyki do auta. Gdy to zauważyła, zadzwoniła do straży miejskiej, która założyła blokadę na koła. Mimo to samochód został skradziony. Kilka dni później policjanci zobaczyli, jak na jednym z osiedli wsiada do niego Mariusz S. Zatrzymali jego i Magdę A.-Z.
Oboje przyznali się do winy. Twierdzą, że kluczyki do auta znaleźli na ulicy. - Wyrazili skruchę i chcą się dobrowolnie poddać karze - półtora roku więzienia w zawieszeniu na pięć lat oraz po 1,8 tys. złotych grzywny - mówi rzecznik prokuratury Bogusława Marcinkowska.
Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię kandydatek!
Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!
"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!