O tym, że "Mały" może opuścić Wisłę, mówiło się już wiosną, gdy piłkarz najpierw został zawieszony przez klub za swoje zachowanie w trakcie i po meczu ze Standardem Liege. Później, gdy trenerem Wisły został Michał Probierz, Małecki został przywrócony do pierwszej drużyny, ale i tak wyglądało na to, że będzie grał przy ul. Reymonta tylko do końca sezonu. Teraz wszystko wskazuje na to, że tak właśnie się stanie.
Kilka tygodni temu o piłkarza Wisły pytały kluby cypryjskie i z 2. Bundesligi. Na zapytaniach się jednak kończyło, a konkretnych ofert nie było. Teraz już jednak jest. Ta z Eskisehirsporu jest zresztą bardzo konkretna. Na tyle, że Małecki jeszcze w tym tygodniu powinien polecieć do Turcji na badania medyczne.
Wisła może zarobić na swoim piłkarzu całkiem niezłe pieniądze. W tej chwili najbliżej jest do wypożyczenia Małeckiego na jeden sezon z opcją transferu definitywnego. Za samo wypożyczenie krakowski klub może otrzymać nawet 600-700 tysięcy euro, a jeśli "Mały" sprawdzi się nad Bosforem, to Turcy mogliby dopłacić za jego wykupienie jeszcze ok. 1,5 mln euro. Cała sprawa powinna wyjaśnić się w najbliższych dniach. Dodajmy, że Eskisehirspor to szósta drużyna tureckiej Superligi w poprzednim sezonie.
Euro 2012 w Krakowie: zdjęcia, wideo, informacje! [SERWIS SPECJALNY]
Konkurs "Buty w obiektywie!" Zobacz zgłoszone zdjęcia i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!