W tym roku gmina zamierza zrealizować kolejny etap modernizacji Miejskiego Ośrodka Sportowo-Rekreacyjnego w Libiążu. Ma tam powstać mini park linowy, czyli atrakcja, która najbardziej ucieszy dzieci. Nie wiadomo jednak, czy będą mogły z niej skorzystać już w najbliższe wakacje. Fiaskiem zakończyły się już trzy przetargi na wyłonienie wykonawcy, bo nie wpłynęła na nie żadna oferta.
- Rozpisany został kolejny przetarg. Mamy nadzieję, że tym razem wpłyną oferty i uda się - mówi Hubert Szumniak, wiceburmistrz Libiąża.
Zakres prac obejmuje m.in. niwelację terenu, przycięcie drzew i wycinkę krzewów, demontaż starych ławek i koszy na śmieci, wykonanie fundamentów oraz montaż urządzeń do zabawy, a także zdemontowanie istniejącego chodnika z płyt betonowych i zastąpienie go nowym - z kostki brukowej.
Ponadto stara droga z nawierzchni żwirowej ma zostać zlikwidowana, podobnie jak schody od strony tzw. dużej trybuny. Powstanie też podjazd z kostki brukowej prowadzący na boisko asfaltowe. Na całym terenie mini parku wykonana zostanie bezpieczna nawierzchnia.
Będzie to już trzecia inwestycja realizowana na terenie ośrodka. Gmina w tegorocznym budżecie zabezpieczyła na ten cel 650 tys. zł. W ubiegłym roku otwarto tam wodny plac zabaw oraz miasteczko komunikacyjne. Pierwsza z inwestycji została uruchomiona z rocznym opóźnieniem, bo jej wykonawca okazał się wyjątkowo niesolidny i w efekcie zapłacił 200 tys. zł kary umownej.
Warto dodać że już o blisko o cztery miesiące przeciągają się remont zajezdni autobusowej, a także budowa ronda na DW 933. Miejmy nadzieję, ze budowa mini parku linowego pójdzie sprawniej i zostanie on otwarty w tym roku.
ZOBACZ KONIECZNIE