https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piast Gliwice - Cracovia. Pilarz uratował remis [ZDJĘCIA]

Jacek Żukowski, Gliwice
W meczu inaugurującym drugą rundę rozgrywek piłkarze Cracovii zremisowali w Gliwicach, przerwali tym samym serię czterech zwycięstw z rzędu. Bohaterem został Krzysztof Pilarz

Cracovia od początku osiągnęła znaczną przewagę, piłkarze Piasta mieli ogromne kłopoty, by przekroczyć linię środkową. Z tej przewagi zrodziła się sytuacja, w jakiej znalazł się Dawid Nowak, po świetnym podaniu Saidiego Ntibazonkizy. Nie oddał jednak strzału. Chwilę później bardzo groźnie zrzutu wolnego strzelał Milos Kosanović, ale piłka przeleciała minimalnie nad poprzeczką. W 16 min w polu karnym padł Nowak po starciu z Mateuszem Matrasem, ale sędzia nie zdecydował się na podyktowanie “jedenastki”. Gospodarze odpowiedzieli dynamiczną akcją Rubena Jurado, którą zakończył niecelnym strzałem. W rewanżu krakowianie przeprowadzili składną akcję w trójkącie: Nowak - Steblecki - Danielewicz, którą ten ostatni zakończył strzałem głową, ale Dariusz Trela w bramce Piasta wykazał się refleksem. W 34 min nie musiał interweniować po strzale Vladimira Boljevicia z wolnego, bo piłka poleciała nad poprzeczką. W 42 min Nowak stanął przed kapitalną szansą, ale trafił wprost w wychodzącego Trelę, a dobitkę Danielewicza powstrzymał obrońca. Dobra połowa w wykonaniu Cracovii, zabrakło tylko najważniejszego - bramek.

Druga połowa zaczęła się fatalnie dla “Pasów” - w 49 min strzelał Łukasz Hanzel, Pilarz odbił piłkę, a fantastycznym strzałem pod poprzeczkę popisał się Tomasz Podgórski i Piast objął prowadzenie. W 65 min fantastycznie zachował się Pilarz, broniąc uderzenie Jurado z 7 metrów! Gdyby nie bramkarz “Pasów” mogło być już po meczu. Cracovia grała słabiej, a gospodarze uwierzyli w swoją szansę. “Pasy” już tak często nie zagrażały gospodarzom jak przed przerwą, ale w 76 min Nowak “zatańczył” między obrońcami, wyłożył piłkę Ntibazonkizie, którego strzał zablokowali obrońcy. W ogromnym zamieszaniu podbramkowym krakowianie doprowadzili do remisu, bramkę strzelił Przemysław Kita. Gospodarze mocno protestowali, ale gola zasygnalizował głównemu sędzia liniowy. W doliczonym czasie gry , w 90+3 Żytko sfaulował w polu karnym Wojciecha Kędziorę. Sam poszkodowany wykonał “jedenastkę” ale Pilarz obronił.

Piast Gliwice - Cracovia 1:1 (0:0)

Bramka: Podgórski 49 - Kita 90.
Sędziował Krzysztof Jakubik (Siedlce).
Żółte kartki: Jurado - Żytko, Budziński, Szeliga, Boljević. Widzów: 4000.
Piast: Trela - Zbozień, Matras, Polak, Król - Izvolt (75 Lazdins), Martinez, Hanzel, Podgórski - Jurado (88 Kędziora), Rabiola (46 Murawski).
Cracovia: Pilarz - Szeliga, Żytko, Kosanović, Marciniak - Steblecki (46 Budziński), Dabrowski (71 Kita), Danielewicz (57 Straus), Boljević, Ntibazonkiza - Nowak.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
sanders
W kompie masz /alt/ i znaczki ci wyskoczą , chyba że już tata nadchodzi i synkowi kompa zabierze
h
hahaauhuhu8hu yhyyhyhy
czesc wisla co slychac
P
Polecam wizyte u okulisty
Gol był.Jak i należał się karny Cracovii
K
Korektor
Oczywiście bo nie po twojej myśli ,a ze fakty inne to tym gorzej dla faków.
Sędzia winien bo nie uwzględnił pragnień kiboli.
A ty kreujesz teorie spiskowe to może do zespołu smoleńskiego doszlusujesz.
p
parodia
Gola nie było. Sędziowie kreują rzeczywistość.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska