Wyczyn, który wymagał nie tylko żelaznej kondycji, ale i ogromnego serca. Mateusz Cyrwus zdobył Giewont pięć razy w ciągu jednego dnia. Cała trasa zajęła mu dokładnie 12 godzin i 52 minuty, podczas których pokonał 59 kilometrów i aż 4500 metrów przewyższenia. Wszystko po to, by zwrócić uwagę na dramatyczną walkę o zdrowie 3-letniego Leosia.
- 5x Giewont w 1 dzień staje się faktem. Dziękuję wszystkim, którzy kibicowali, wierzyli i wsparli dzisiejszą charytatywno-sportową inicjatywę dla Leona - napisał Cyrwus na swoim profilu na Facebooku tuż po ukończeniu trasy. Do wpisu dołączył także link do zbiórki.
Leoś, który cierpi na poważne schorzenie neurologiczne, potrzebuje kosztownej terapii i rehabilitacji. Dzięki determinacji Mateusza Cyrwusa, temat jego leczenia dotarł do szerokiego grona odbiorców.
Mateusz Cyrwus nie po raz pierwszy łączy sport z działaniami charytatywnymi, ale tegoroczna akcja na Giewont była jedną z najbardziej wymagających. Jego wysiłek może zainspirować innych do pomagania - niekoniecznie przez wielkie wyczyny, ale choćby przez drobne gesty wsparcia.
Zbiórkę na leczenie Leosia nadal można wesprzeć poprzez stronę: Zrzutka. Każda wpłata to kolejny krok w stronę zdrowia dla chłopca.
