https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piękna krakowska tradycja. Przedwojenni szopkarze i ich dzieła pod "Adasiem" na archiwalnych fotografiach

Malwina Koniecpolska
Tłumy krakowian podziwiają dzieła szopkarzy. 1937 rok
Tłumy krakowian podziwiają dzieła szopkarzy. 1937 rok fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Od dekad już w pierwszy czwartek grudnia na Rynek Główny szopkarze przynoszą swoje dzieła, by pokazać je publiczności i stanąć w szranki o tytuł najpiękniejszej szopki. W tym roku szopkarze ustawią swoje prace pod "Adasiem" 5 grudnia. Zobaczcie szopki i ich twórców na archiwalnych fotografiach przedwojennych i dokumentujących konkurs w kilka lat po wojnie.

Szopka krakowska jest ewenementem na światową skalę. Bogato zdobione, wielowieżowe sceny o architekturze nawiązującej do zabytków Krakowa, przedstawiające misterium Bożego Narodzenia szopki, trafiły w 2014 roku na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego. A od roku 2018 tradycja wykonywania szopek jest pierwszym wpisem z Polski na liście reprezentatywnej niematerialnego dziedzictwa ludzkości UNESCO.

Tradycja sięga XIII wieku. Wówczas przyjechali do Krakowa franciszkanie, którzy przenieśli na polski grunt tradycję jasełkową zapoczątkowaną przez Franciszka z Asyżu. Na przestrzeni wieków tradycja ta zaczęła się tak przenikać z miastem, że stała się strojnym, dekoracyjnym teatrzykiem.

Tradycyjnie w pierwszy czwartek grudnia, który w tym roku przypada 5 grudnia, szopkarze przyniosą swoje prace na Rynek Główny. Po hejnale o godz. 12.00 wokół Rynku Głównego wyrusza korowód szopkarzy prowadzony przez kapelę ludową z Bronowic, potem swoje obrady rozpocznie jury, które wybierze najpiękniejsze dzieła. W tym roku konkurs odbędzie się po raz 82., choć sam zwyczaj chodzenia z szopką jest o wiele starszy.

Czy inflacja jest w odwrocie?

od 7 lat
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska