Chojniczanka zabójczo skuteczna w ważnym elemencie
Goście mieli w tym spotkaniu swoje szanse, ale to Chojniczanka robiła lepsze wrażenie. W dodatku była zabójczo skuteczna po stałych fragmentach, tak zdobyła wszystkie trzy gole (pomogły błędy rywali), a mogła nawet więcej.
- Ten mecz rozstrzygnęły stałe fragmenty gry, to one były kluczowe dla losów spotkania. Byliśmy wyraźni słabsi, trzy punkty zostają w Chojnicach, absolutnie zasłużenie - nie krył trener Musiał na konferencji prasowej.
Dodał: - Sam mecz przebiegał tak, jak się spodziewaliśmy. Natomiast trochę brakowało mi większej swobody z piłką moich zawodników. Przez to pressing przeciwnika był skuteczny, mocno nas ograniczył, jeśli chodzi o poczynania ofensywne. Co nie zmienia faktu, że kluczem do wszystkiego były stałe fragmenty gry. Ze swojej strony fatalnie je realizowaliśmy, mieliśmy ich sporo, a nie było z tego konkretu, w przeciwieństwie do rywala, który zbudował swoją przewagę, zwycięstwo właśnie nimi. Druga liga jest taka, że musisz być w tym elemencie konkretny, skuteczny, tego nie było. Dlatego ten mecz tak wyglądał. To jest coś, nad czym cały czas pracujemy, niestety, nie zawsze ma to przełożenie na mecz.
Kolejny mecz Hutnika może być kluczowy dla układu czołówki tabeli
Chojniczanka umocniła się na czwartej pozycji w tabeli II ligi (43 pkt), nad 5. Hutnikiem powiększyła przewagę do 7 "oczek". Do końca sezonu zostało 11 kolejek, różne rozstrzygnięcia są możliwe, niemniej w strefie barażów o awans - dla zespołów z miejsc 3.-6. układ sił jest wyraźnie zarysowany (3. Polonia Bytom ma 48 pkt i mecz zaległy). A krakowianie (36 pkt) nad 7. i 8. lokatą mają tylko 3 punkty przewagi.
Następne spotkanie może okazać się kluczowe, bo do Nowej Huty przyjedzie właśnie 8. obecnie Zagłębie Sosnowiec (33 pkt).
