Zespół w poprzednich latach też zaliczał się do czołówki grupy. W ubiegłym sezonie nie udało się wywalczyć awansu, teraz cel został zrealizowany. I to w efektownym stylu - bilans 13 meczów to 12 zwycięstw i remis (bramki 51-15). Kolejną drużynę Orzeł wyprzedził o 9 pkt.
- Przez trzy lata udało się zbudować ciekawą drużynę, chcieliśmy w końcu awansować. Wygraliśmy prawie wszystkie mecze, więc nasz sukces nie był efektem szczęścia i przypadku - mówi trener Tomasz Dudek. - Można powiedzieć, że jesteśmy typowym zespołem z klasy A. Grają głównie miejscowi zawodnicy, jest kilku, którzy mają większe doświadczenie, nawet pierwszoligowe, jak Jacek Kusiak.
Klasa okręgowa Kraków pełna gwiazd. W piątoligowych klubach ...
Dudek ma pewne rozeznanie w krakowskiej okręgówce, w poprzednim sezonie równolegle prowadził występującą w grupie I Spójnię Osiek. Orzeł zapewne trafi właśnie do tej grupy.
- Różnica w poziomie jest duża. Czołówka jest mocna, reszta jest bardzo wyrównana. Nastawiamy się na trudną walkę o utrzymanie. Nie mamy nic do stracenia - mówi trener.
Dodaje, że drużynę czeka zmiana stylu gry. - W klasie A atakowaliśmy większą liczbą zawodników, bo po stracie piłki rywale tak bardzo nas nie karcili. Stąd wynik na przykład 7:3 (średnia goli strzelonych przez Orła w tym sezonie to prawie 4 na mecz - przyp.). Teraz trzeba będzie bardziej zrównoważyć grę - mówi trener. - Z obecnego składu nikt nie odchodzi. Szukamy młodych zawodników, którzy chcieliby się pokazać. Potrzebujemy przede wszystkim pomocników, zwłaszcza skrzydłowych.
Organizacyjnie klub też powinien sprostać wyzwaniu, decyzja o licencji na grę w klasie okręgowej ma zapaść do 10 czerwca.
- Klub ma duże wsparcie od gminy Wielka Wieś - podkreśla trener. - Zamierzamy w przyszłym tygodniu oficjalnie świętować awans, otworzyć szampany. Na spotkanie chcemy zaprosić radnych i wójta.
Klasa okręgowa Kraków. Najlepsi strzelcy z ostatnich 12 sezo...
