Działacze zdecydowali się rozstać z braćmi Łukaszem i Dawidem Rupami, którzy w przeszłości występowali klasę wyżej. Jak argumentuje swoją decyzję trener kleczan Filip Niewidok, oczekiwał od tych zawodników znacznie więcej niż tylko piłkarskiego rzemiosła.
Działacze uznali, że skoro spadek Iskrze raczej nie grozi (ma 10 punktów przewagi nad strefą zagrożoną – przyp.red.), może ograniczyć nieco koszty.
To nie koniec rozstań w Iskrze. Trener Niewidok uznał także, że w Iskrze nie sprawdził się bramkarz będący w wieku młodzieżowca, Paweł Szczepańczyk.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska