22-latek w dotychczasowych 96 spotkaniach w najwyższej klasie rozgrywkowej ma zdobytych 17 goli. Pod tym względem najlepszy był dla niego sezon 2022/2023, kiedy to trafił 7 razy do siatki rywali w 30 meczach. W ostatnich rozgrywkach jego dorobek zamknął się w 6 golach w 32 spotkaniach. Z Cracovią zdobył Puchar Polski w 2021 r. Debiutował w ekstraklasie w 2018 r. jako 16-latek. Wiele dało mu wypożyczenie do Puszczy Niepołomice na jeden sezon do I ligi. Tam okrzepł zarówno pod względem piłkarskim jak i mentalnym.
Był kapitanem zespołu, który brał na siebie coraz większą odpowiedzialność za losy zespołu. U trenera Michała Probierza debiutował w reprezentacji młodzieżowej, w której ma 14 występów i 3 gole. Grał w kadrach do lat 16, 19 i 20. Jego znakiem firmowym jest dobra technika i waleczność. Bardzo dobrze czuje się na pozycji rozgrywającego.
Tworzył świetna parę aktywnych szybki „dziesiątek” z Jakubem Myszorem, przed jego transferem do Rakowa Częstochowa. Rakoczemu też marzy się zagraniczny wyjazd (słoneczna Italia?), ale wygląda na to, że kolejny sezon spędzi w klubie z ul. Kałuży (ma z nim kontrakt, który jest ważny jeszcze przez trzy lata). I jest to dobre rozwiązanie, bo młody piłkarz musi jeszcze okrzepnąć, przydadzą mu się kolejne występy w polskiej ekstraklasie.
Jest tak, że jak prawie każdy młody piłkarz, po dobrym meczu ma kilka słabszych i brakuje mu jeszcze stabilizacji formy. To piłkarz, który lubi cały czas być „pod grą”. Świadczy o tym statystyka dryblingów. W minionym sezonie Rakoczy zaliczył ich 95, co plasuje go na 4. miejscu w całej lidze, a jeśli chodzi o udane dryblingi, to miał ich 45 – daje mu to piąty wynik ze wszystkich piłkarzy ekstraklasy.
Wygląda na to, że Rakoczy w nowym sezonie wciąż jeszcze będzie cieszył kibiców Cracovii swoją grą, z korzyścią dla zespołu i siebie.
