Piłkarze trzeciej ligi przejdą testy i wrócą jeszcze na boiska dokończyć rozgrywki ligowe?

- Mamy opracowane zasady wyjazdów i rozgrywania meczów. Skorzystaliśmy częściowo z rozwiązań drugiej ligi oraz naszych własnych – tłumaczy Konrad Krzyszkowski, przewodniczący WG LZPN.

Jeżeli trzecioligowcom uda się wrócić na boiska, to grę wznowią od pierwszej nierozegranej kolejki, czyli 20. serii spotkań. - Ciężko będzie rozegrać wszystkie 15 kolejek, ale chcielibyśmy, żeby udało się ponad dziesięć. Tak, żeby sezon odbył się w 85-90 proc., wtedy końcowy wynik będzie miarodajny – uważa Krzyszkowski.

Zgodnie ze środową informacja premiera Mateusza Morawieckiego, od poniedziałku 18 maja, na pełnowymiarowych boiskach piłkarskich będzie mogło trenować 22 piłkarzy plus czterech trenerów. - Zakładamy, że przed wznowieniem rozgrywek drużyny będą potrzebowały dwóch tygodni treningów w pełnych składach – dodaje Krzyszkowski.

To otwiera szansę powrotu na ligowe boiska już na początku czerwca. LZPN, jako datę graniczną, po której wznowienie ligi nie będzie już realne, ustalił na 20 czerwca. Natomiast sezon trzeciej ligi grupy IV zakończyłby się w lipcu.

Przed powrotem do gry piłkarze trzeciej ligi, podobnie jak grający w ekstraklasie, 1. i 2. lidze, będą musieli zapewne przejść testy na obecność COVID-19. Do Lubelskiego ZPN zgłosiła się już firma oferująca klubom testy serologiczne. - Cena nie jest wysoka, kilkadziesiąt złotych za osobę. Nie są to wprawdzie najdokładniejsze testy, ale w przypadku wyniku pozytywnego lub niejasnego, byłaby wtedy podstawa do przebadania tej osoby w sanepidzie – zwraca uwagę Krzyszkowski.

Dla próby wznowienia sezonu korzystny jest też wtorkowy komunikat Zarządu PZPN, który decyzje dotyczące trzeciej ligi pozostawił wojewódzkim związkom, które prowadzą rozgrywki w poszczególnych grupach. O ile źle wygląda sytuacja związana z nowymi zachorowaniami na koronawirusa na Śląsku, tak w województwach rywalizujących w grupie IV ta liczba jest coraz mniejsza. - Wydaje się, że sytuacja powoli się normuje. Warto więc zaczekać do końca maja – mówi Krzyszkowski.

W weekend Wisła Puławy rozesłała do klubów pismo skierowane do prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniewa Bońka, z apelem o kontynuowanie gry w trzeciej lidze. Pod wnioskiem podpisało się dziesięć innych klubów, ale co ważne, żaden z pozostałych nie zgłosił oficjalnie do LZPN obaw przed dalszą grą, czy rezygnacji z ewentualnego kontynuowania rozgrywek.

W najbliższych dniach zbierze się Zarząd LZPN, który po konsultacjach z prezesami pozostałych trzech związków, podejmie decyzje dotyczące przyszłości ligi.