Tego jednego dnia, a piątek (31 marca) policjanci ruchu drogowego KPP w Myślenicach ujawnili aż
39 przekroczeń prędkości. W trzech przypadkach zakończyło się to zatrzymaniem praw jazdy.
Dwóch kierowców straciło prawa jazdy jeszcze przed 8 rano, w Dąbiu (gmina Raciechowice) na drodze wojewódzkiej. Najpierw 48-latek z Dobczyc, jadący toyotą przekroczył dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym o 61 km/h. Chwilę później w tym samym miejscu jeszcze szybszy okazał się 22-letni mieszkaniec powiatu limanowskiego, który peugeotem przekroczył dozwoloną prędkość o 65 km/h – informuje mł. asp. Dawid wietrzyk, rzecznik KPP w Myślenicach.
Następnie, jeszcze przed południem, w Sierakowie (gm. Dobczyce) policjanci zatrzymali do kontroli 19-letniego kierowcę bmw z powiatu wielickiego.
Ten w miejscu z ograniczeniem do 50 km/h przekroczył dopuszczalną prędkość o 55 km/h.
Jak się okazało, egzamin na prawo jazdy zdał niespełna rok temu.
W każdym z powyżej opisanych przypadków, jako, że wykroczenia popełnione zostały w obszarze zabudowanym, policjanci zatrzymali prawa jazdy. Pierwszych dwóch kierujących otrzymało mandaty karne w wysokości 2000 złotych, a na ich konto trafiło po 14 punktów karnych. Najmłodszy z kierujących zapłaci mandat w wysokości 1500 złotych, a na jego konto wpłynęło 13 punktów – informuje rzecznik.
Kalwaria Tokarska. Nie tak popularna jak Zebrzydowska, a też...
- Diabli Dół i Boża Wola. Nazwy małopolskich wsi, o których nie słyszeliście!
- Tak wyglądał Kraków 1000 lat temu! Oto rekonstrukcja
- Tak oszukują nas sklepy spożywcze. TOP 10 nieczystych zagrań!
- Oto najlepsze miejsce do życia w Małopolsce. Przynajmniej w Rankingu Gmin
- Zapierające dech w piersiach widoki z Chełmu i Kudłaczy
- Tunel na zakopiance już otwarty! Tak powstawała ta potężna inwestycja
Ile wydajemy na aktywność fizyczną?
