https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

PiS chce wyjaśnić aferę w Kraków Arenie [WIDEO]

(dse)
Radni PiS żądają od prezydenta Jacka Majchrowskiego, by wyjaśnił kwestie związane z Kraków Areną. W przyszłym tygodniu na prośbę radnych ma odbyć się specjalna Komisja Praworządności na której poruszane będą sprawy związane z funkcjonowaniem Agencji Rozwoju Miasta odpowiedzialnej za zarządzanie Kraków Areną.

WIDEO: PiS chce wyjaśnić aferę w Kraków Arenie

Autor: Dawid Serafin, Gazeta Krakowska

Radni PiS poinformowali, że w przyszły czwartek odbędzie się specjalna Komisja Praworządności. - Chcemy by po doniesieniach medialnych prezydent Jacek Majchrowski wyjaśnił medialne doniesienia związane z nieprawidłowościami w Kraków Arenie. Do nas też już od dłuższego czasu docierały wiadomości, że źle dzieje się w Arenie - powiedział Włodzimierz Pietrus przewodniczący klubu PiS.

Radni klubu PiS chcą także, aby do czasu wyjaśnienia zamieszania prezes Zbigniew Rapciak zawiesił swoją działalność.

Konferencja prasowa to pokłosie wtorkowej publikacji "Gazety Krakowskiej". Pisaliśmy w niej, że systemy oddymiania i regulacji ciśnienia w hali widowiskowo-sportowej w Czyżynach nadal nie działają poprawnie. Gdyby doszło do pożaru, wyjścia ewakuacyjne bardzo trudno będzie otworzyć. To podejrzenia krakowskiej straży pożarnej. Już w zeszłym roku strażacy zwracali na to uwagę. Kolejne testy systemów mają się odbyć 10 kwietnia. Nie wiadomo jednak, czy straż zostanie do nich dopuszczona. Jest temu przeciwny prezes Agencji Rozwoju Miasta Zbigniew Rapciak, odpowiedzialny za Kraków Arenę - dowiadujemy się nieoficjalnie. "Krakowska" dotarła też do nagrania, na którym słychać, jak prezes Rapciak zastanawia się, jak zyskać przychylność strażaków.

CZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ: Szef Kraków Areny chciał zyskać przychylność strażaków. "Zapłaciłbym te 27 tys. i niech się pie..."

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Komentarz tygodnia. Poseł Szczerski i szczepienia
Michał Olszewski
13.03.2015 , aktualizacja: 12.03.2015 21:03
Poseł Szczerski chłoszcze biczem medycyny urzędującego prezydenta, ale ostrożny jest, przebiegły, lisio chytry, w radiowej rozmowie użył sformułowania "prawie jak gronkowiec", niczego zarzucić mu więc nie można. Szkoda, że równie bezlitośnie i bezwzględnie nie rozprawia się ze swoim partyjną kolegą Jackiem Juszkiewiczem z Wieliczki, który - tu z przyjemnością użyję metody zaproponowanej przez posła - upasł się na powiatowych dietach prawie jak pijawka na ciele dawcy. Prawie. Ja uważam, że podobnie jak konieczne są szczepienia, tak konieczne jest odrywanie pijawek, które przysysają się do kostek. Solidarność partyjna sprawiła, że Jacek Juszkiewicz nie poniesie żadnych konsekwencji za swój niebywały apetyt na pieniądze. Czy można się na taką przypadłość zaszczepić? Czy da się jakoś tę chorobę leczyć? Może mógłby pan coś mądrego podpowiedzieć, panie pośle? Coś więcej oprócz bajdurzenia, że sytuację tę "opozycja wykorzystuje cynicznie" i że potrzebna jest "chłodna głowa". Jak rozumiem, w ocenie pijawek powinniśmy zachowywać daleko posuniętą wstrzemięźliwość, natomiast w ocenie bakterii możemy sobie pofolgować.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska