Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plaga kormoranów na Podhalu wyżera ryby z Dunajca

Józef Słowik
Polskapresse
Kormorany wyjadają wszystkie ryby z Dunajca. Ptaki żerują zwłaszcza poniżej zapory w Niedzicy - alarmują wędkarze z Pienin. Rokrocznie nowosądecki okręg Polskiego Związku Wędkarskiego wydaje na zarybianie rzek łącznie 1,5 miliona złotych.

Tylko w tym roku wypuszczono do Dunajca 4,5 tony pstrągów, co kosztowało 100 tys. zł. Większość nie tylko młodego narybku, ale również już dorosłych osobników wyjadają kormorany.

Siedliska kormoranów na Dunajcu to nowość. W Pieninach zaczęły się pojawiać jakieś cztery lata temu. Dotychczas pierwsze osobniki można było zauważyć w Pieninach w październiku. Z sezonu na sezon jest ich coraz więcej. Wędkarze szacują, że rokrocznie przylatuje ich tutaj nawet do 500 sztuk. Zatrzymują się w drodze na południe. W tym roku już się pojawiły.

- Upodobały sobie zwłaszcza odcinek poniżej zapory w Niedzicy, gdyż tam rzeka w zimie nie zamarza - wyjaśnia Józef Kaczor, prezes nowosądeckiego okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego. - Mamy nawet zdjęcia, jak kormoran potrafił wyłowić ponad 30-centymetrowego lipienia. Do tej pory kormoranów u nas w ogóle nie było. Musimy coś z tym zrobić.

Obecnie można je spotkać już na Białym i Czarnym Dunajcu. Michał Sokołowski, dyrektor Pienińskiego Parku Narodowego, przyznaje, że tak liczne występowanie kormoranów w Pieniach może przynieść negatywne skutki dla przyrody. - Kormorany tworzą kolonie w drzewostanie - wyjaśnia. - Ich odchody są bardzo żrące, dlatego w miejscach, gdzie występują, tworzą się wręcz pustynie.

Kormorany są w Polsce gatunkiem ściśle chronionym. Dlatego wędkarze z Podhala i Pienin jeszcze z początkiem tego roku wystąpili do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Krakowie o zgodę na odstrzał albo chociaż o zgodę na spłoszenie żarłocznych ptaków. Do tej pory nie otrzymali odpowiedzi.
Monika Jakubiak, rzecznik prasowy GDOŚ w Warszawie, wyjaśnia, że kormoran mały oraz czubaty są pod ścisłą ochroną.

- To oznacza, że dopuszczalne jest ograniczenie ich populacji, jeżeli stanowią nadzwyczajne zagrożenie dla życia, zdrowia lub gospodarki człowieka, w tym gospodarki łowieckiej - wyjaśnia Jakubiak. - Zanim ta zgodę zostanie wydana, wcześniej uzyskać trzeba zezwolenie sejmiku województwa, co następuje w drodze uchwały po zasięgnięciu opinii odpowiednich organów i instytucji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska