Plan zagospodarowania przestrzennego dla "Półwsia Zwierzynieckiego" pod znakiem zapytania

- Zmiany dotyczące placówki oświatowej stały się pretekstem do zgłaszania innych propozycji i wysypał się worek z poprawkami miejskich radnych. Mieszkańcy od lat czekają na ochronę terenu przed chaotyczną zabudową, a jak tak dalej pójdzie zaraz znajdziemy się w punkcie wyjścia - wyjaśnia Krzysztof Kwarciak, przewodniczący Stowarzyszenia Ulepszamy Kraków! i dodaje - Jeżeli prace nad planem się odwleką to prawdopodobnie magistrat zostanie zasypany wnioskami o WZ-etki dla tego atrakcyjnego inwestycyjnie terenu.

Stowarzyszenie postuluje, by rozważyć możliwość przyjęcia planu w obecnym kształcie, a następnie dokonać punktowych zmian dotyczących szkoły lub innych problematycznych kwestii. Radny Dzielnicy Zwierzyniec podkreśla, że najważniejsze w tym momencie jest objęcie ochroną tego terenu.

Półwsie Zwierzynieckie to teren, który rozciąga się pomiędzy Aleją Krasińskiego, rzekami Wisłą i Rudawą, a Błoniami. Obszar często potocznie nazywany jest przez mieszkańców mianem Salwatora.

- Plan dla Półwsia Zwierzynieckiego jest jednym z najdłużej procedowanych dokumentów w Krakowie. Miasto się nie spieszyło, żeby objąć obszar ochroną, a ciężko jest zliczyć kolejne przeszkody jakie się pojawiały podczas tworzenia uchwały. Mieszkania w okolicy cieszą się dużym zainteresowaniem, a w nowych budynkach ceny osiągają wysokość nawet 15 tys. zł za mkw. Duża opłacalność inwestycji i mała ilość wolej przestrzenia są bardzo niebezpieczną mieszanką - wyjaśnia Krzysztof Kwarciak.

Przewodniczący Stowarzyszenia podkreśla, że wprowadzenie planu zagospodarowania przestrzennego to ostatnia szansa, by zapobiec kolejnym kontrowersyjnym inwestycjom.

Jak wyjaśnia Kwarciak, Liceum Sztuk Plastycznych im. Józefa Kluzy w Krakowie poprosiło o wprowadzenie zmian w planie, które umożliwią budowę dodatkowego budynku na terenie szkoły.

- Temat pojawił się podczas ostatniego posiedzenia Komisji Planowania Przestrzennego na kilka dni przed zaplanowanym uchwaleniem dokumentu. Trudno zrozumieć czemu wcześniej kwestia nie była analizowana przez urzędników i dopiero po czterech latach procedowania uchwały sprawa wychodzi w momencie, kiedy wszelkie modyfikacje dokumentu wiążą się z koniecznością powtórzenia dużej części procedury - mówi przewodniczący Stowarzyszenia.

Jego zdaniem, tworzenie planu powinno się rozpocząć od wypracowania odpowiednich zapisów dotyczących funkcjonowania instytucji zapewniających usługi publiczne jak szkoły, przedszkola, żłobki czy też ośrodki zdrowia.

- Konieczność zapewnienia szkole właściwych warunków lokalowych jest zrozumiała i myślę, że zdecydowana większość mieszkańców nie ma nic przeciwko rozbudowie placówki. Kontrowersje mogą jednak budzić dosyć śmiałe koncepcje inwestycji. Dla mnie szczególnie zadziwiająca jest poprawka radnego Hawranka, która dopuszcza budowę budynku o powierzchni zabudowy wynoszącej aż 500mkw (czyli samego obrysu obiektu) na terenie zielonym. Myślę, że wielu okolicznych mieszkańców wolałoby, żeby nowy obiekt szkoły powstał na innej części działki i lepiej wkomponowywał się w otocznie. Przypuszczam, że temat wywoła gorące dyskusje wśród społeczności lokalnej - dodaje.

Zmiana zapisów dotyczących szkoły spowodowała również więcej modyfikacji. Wśród poprawek radnych znalazło się również dopuszczenie przekształcenia biurowca przy Salwatorskiej w zabudowę mieszkaniową. Druga poprawka dotyczy biurowca, który z kolei jest z lokalizowany przy Kraszewskiego.

Wprowadzenie poprawek będzie wymagało przygotowania przez planistów zmian w projekcie planu, przekazanie dokumentu do kilkunastu instytucji, które zgodnie z prawem muszą się wypowiedzieć. Następnie trzeba będzie wyłożyć projekt nowej wersji planu, zorganizować dyskusje publiczce i zbierać uwagi, których rozpatrzenie zajmie sporą ilość czasu. W dodatku przyjęte teraz modyfikacje mogą być kontrowersyjne dla mieszkańców i będzie konieczna kolejna zmiana, co będzie się wiązało z następnym wyłożeniem i ugodzeniami.

- Na terenie Półwsia Zwierzynieckiego kontrowersyjnych inwestycji jest mnóstwo. Duże protesty mieszkańców wywołały plany zabudowy dziedzińca otoczonego budynkami znajdującymi się w kwartale obejmującym ulice Tatarską, Włóczków, Stachowicza i Borelowskiego-Lelewela. Nowa konstrukcja ma zająć dużą część dotychczasowego podwórka, a obiekt powstanie kilka metrów od okien sąsiednich budynków. Brak bezpośredniego dostępu do drogi publicznej, potencjalne problemy z nasłonecznieniem setek mieszkań, wątpliwości dotyczące norm przeciwpożarowych nie były dla miejskich urzędników przeszkodą i zostało wydane pozwolenie na budowę sporego bloku na doczasowym dziedzińcu - mówi Krzysztof Kwarciak.

Przewodniczący Stowarzyszenia za kolejny przykład podaje planowaną budowę siedmiokondygnacyjnego budynku przy ul. Senatorskiej. Przewidywana wysokość konstrukcji to 23 metry. Blok ma mieć aż 60 metrów długości.

- Stowarzyszanie Ulepszamy Kraków! apeluje, żeby rozważyć możliwość przyjęcia planu w obecnym kształcie, a następnie dokonać punktowych zmian dotyczących szkoły lub innych problematycznych kwestii. Dzięki temu obszar zostanie objęty ochroną, a na spokojnie będzie można dokonać korekt - mówi Kwarciak.

3 sposoby na piękny trawnik, zobacz co radzi ekspert, to musisz wiedzieć!