Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Po kładce na ul. Cichej w Oświęcimiu będą jeździć samochody?
Korki na moście Piastowskim nad Sołą to stały obrazek w Oświęcimiu, szczególnie w godzinach popołudniowego szczytu. Problem z przebiciem się na drugą stronę miasta mają także karetki pogotowia ratunkowego. - Przez wysokie krawężniki nie ma nawet, jak zjechać na bok, gdy jedzie ambulans na sygnale - mówi Łukasz Wójcik, oświęcimski kierowca.
Przypomina, że już kilkanaście lat temu brano pod uwagę możliwość wykorzystania pobliskiej kładki między ulicami Cichą i Bulwary przez samochody osobowe. Wtedy nic z tego nie wyszło i ostatecznie służyła tylko pieszym i rowerzystom, jako najkrótszy łącznik między Starym Miastem i os. Błonie.
- Obecnie kładka jest w bardzo złym stanie. Z pewnością wymaga pilnego remontu, bo korzysta z niej wielu mieszkańców. Przy tej okazji można rozważyć możliwość przygotowania jej dla ruchu samochodów, ale tylko w wyjątkowych sytuacjach
- uważa Agnieszka Komendera, radna miejska i zarazem przewodnicząca Zarządu Rady Osiedla Stare Miasto w Oświęcimiu. Jak podkreśla, w innych przypadkach nie będzie zgody Rady Osiedla.
Piotr Wędzina, kierownik Pogotowia Ratunkowego w Oświęcimiu także zgadza się, że byłoby to korzystne rozwiązanie dla zespołów medycznych, które spieszą z pomocą.
Najpierw sprawdzą, czy kładka wytrzyma ruch samochodów
Miasto wyłoniło firmę, która ma przygotować projekt przebudowy kładki i sprawdzi jej stan techniczny pod kątem dopuszczenia jednokierunkowego ruchu samochodów osobowych.
- Od tej oceny zależą dalsze decyzje dotyczące projektu budowlanego. Jeśli okaże się, że jest taka możliwość, to będziemy brali ją pod uwagę z myślą o ruchu samochodów w sytuacjach awaryjnych
- mówi Andrzej Bojarski, zastępca prezydenta Oświęcimia.
Jego zdaniem, byłoby to istotne rozwiązanie, bo na terenie Starego Miasta jest dużo inwestycji, a co za tym idzie wysokie natężenie ruchu samochodowego będzie się utrzymywać.
Ekspertyzy wraz z pozwoleniem na budowę mają być gotowe do 30 września przyszłego roku. Przygotowanie dokumentacji ma kosztować blisko 195 tys. zł.
Pomysł sprzed 20 lat
Pomysł, aby przeprawa w ciągu ul. Cichej służyła nie tylko pieszym, ale także dla ruchu kołowego pojawił się już 20 lat temu. Projekt, który zrealizowano w następnych latach wzbudził duże emocje wśród mieszkańców. Chodziło przede wszystkim o barierki na chodnikach na całej długości kładki, które postawiono, aby zabezpieczyć pieszych przed autami. Było jednak tak wąsko, że dwie osoby miały problem, by się minąć. Ostatecznie pod koniec 2010 roku barierki wycięto i od tej pory przeprawa miała wyłącznie charakter pieszo-rowerowy.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Rosyjski dyskont otworzył się koło Chrzanowa. Niskie ceny?
- Mieszkańcy Sieniczna po serii włamań utworzyli straż obywatelską
- Bydlin. XXVI Międzynarodowy Bieg Uliczny "Szlakiem Walk Legionistów"
- Szkoła dyskryminuje niepełnosprawnego ucznia? Sprawa w prokuraturze
- Zjazd egzorcystów w Kalwarii Zebrzydowskiej. Modlili się w sanktuarium
- Artyści i wolontariusze skrzyżowali kije dla chorej Milenki. Zebrano aż 55 tys. zł
FLESZ - Jak pozbyć się stresu w godzinę? Tę metodę stosowała NASA
