https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Po zdanej maturze większość ma jeden cel: emigracja

Ewelina Skowron
Według raportu Work Service, aż 40 proc. młodych w wieku od 18 do 25 lat deklaruje chęć opuszczenia kraju. Do końca 2015 roku z Polski chce wyjechać 1,275 mln obywateli.

Również wśród świeżo upieczonych sądeckich maturzystów są tacy, którzy zaraz po odebraniu świadectwa dojrzałości myślą o emigracji, czy to na studia, czy na zmywak do Anglii. Wśród najchętniej wymienianych przez nich krajów  jest właśnie Wielka Brytania, a także Niemcy i Stany Zjednoczone. Większość licealistów wybiera się na studia, chociaż i oni również nie wykluczają wyjazdu w niedalekiej przyszłości.

Bartosz Śmietana i Kamil Fałowski wczoraj pisali maturę z języka angielskiego i zaraz po zdaniu egzaminu dojrzałości planują wyjechać do pracy za  granicą.

- Jestem w tej nielicznej grupie maturzystów, którzy już pracują - mówi Kamil Fałowski. - Ale zarobki w Polsce są bardzo niskie, dlatego chcę wyjechać. 

Za granicą lepiej płacą

- W Polsce praca, jeśli nawet jest, to za marne pieniądze - uważa Kamil. W Anglii nawet na zmywaku zarobi dużo więcej niż tutaj.

- Na początku nie jest ważne, co będę robił. Nie boję się pracy fizycznej. Z angielskim nie jest najgorzej, więc myślę, że sobie poradzę - dodaje maturzysta. O wyjeździe zaraz po egzaminie dojrzałości myśli również Bartosz Śmietana, kolega Kamila.

- Prawdopodobnie wyjedziemy razem - mówi Bartosz. - Na razie nie myślę o studiach, a skoro na emigracji mogę zarobić dużo więcej, to nie widzę powodu, żeby rozglądać się za pracą w Sączu - podkreśla.
Absolwenci sądeckiego "gastronoma" nie zamierzają korzystać z usług biura pośrednictwa pracy. Wolą sami zorganizować sobie wyjazd, pracę i mieszkanie. - Gdybym wyjechał z pomocą biura, musiałbym większość zarobionych pieniędzy oddawać pośrednikowi, a tego nie chcę - mówi Kamil.  Anna Kaczorowska z firmy ProWork, która od 16 lat organizuje wyjazdy do pracy za  granicę, mówi, że zainteresowanie jest ogromne.

- Młodzi ludzie tam zarabiają, doskonalą znajomość języka, biorą udział w kursach. Mieszkają u rodziny, u której pracują. Mają zapewnione mieszkanie i wyżywienie.

Z możliwości takiego wyjazdu chętnie skorzystałaby Kinga Malinowska, maturzystka VI LO w Nowym Sączu. - Na razie jednak nie mogę opuścić kraju, ale w przyszłości rozważam taką możliwość - mówi. Paweł Szewczyk chciałby zostać kiedyś kucharzem, ale po zdaniu egzaminów prawdopodobnie wyjedzie do Niemiec.

- Muszę zarobić trochę pieniędzy, by tu wrócić i zrealizować marzenie. Na pewno nie wyjadę na długo - zapowiada.

Jednak większość sądeckich licealistów wybiera studia. Choć niektórzy po ich skończeniu nie wykluczają pracy za granicą. - Chciałbym dostać się na stosunki międzynarodowe. Później pomyślę może o wyjeździe - mówi Damian Buczek z I LO w Nowym Sączu.

Socjolog ostrzega

Nie wiadomo, czy osoby dzisiaj deklarujące opuszczenie kraju rzeczywiście wyjadą. - Sporo z nich zostanie - mówi dr Robert Rogowski, socjolog. Podkreśla, że głównym celem wyjazdów świeżo upieczonych maturzystów są korzyści finansowe, a często nie biorą pod  uwagę innych aspektów związanych z opuszczeniem kraju.

- Młodzi mają tendencję do  myślenia krótkoterminowego. Mówią, że chcą wyjechać, ale nie mają pomysłu na to, co potem. Czasami lepiej w siebie zainwestować zaciskając pasa  podczas studiów, niż decydować się na zmywak w Anglii.






Statystyki Urzędu Pracy

W Sądeckim Urzędzie Pracy obecnie  zarejestrowane są 623 osoby w wieku do 25  lat. Spośród nich 109 posiada wykształcenie wyższe, natomiast 136 wykształcenie policealne i średnie zawodowe. Ponad 100 osób pozostaje bez zatrudnienia dłużej niż pół roku. Zdaniem Tomasza Szczepanka  z UP największe szanse na znalezienie zatrudnienia mają osoby, które zwiążą swoją przyszłość z informatyką oraz z nauką nowych technologii. - Rynek pracy dzisiaj wymaga ciągłego doskonalenia swoich umiejętności, a często też zmiany kwalifikacji - mówi Tomasz Szczepanek. - Myślę, że młodzi ludzie już mają tego świadomość.

 

Źródło: Gazeta Krakowska

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bartek
Nie dziwi mnie ta decyzja młodych ludzi. Ja sam zaraz po zdanej maturze wyjechałem. 10 rok poza krajem, wracam na święta i od czasu do czasu np. na wakacje żeby pochodzić po miejscach, w których się wychowałem, ale do stałego powrotu mnie nie ciągnie. Przez 8 lat pracowałem w Anglii, ale postanowiłem się ustatkować i zmieniłem Anglię na Niemcy, pracuję teraz przez mg solutions w Augsburgu. Zbieram na swoje wesele. Jeszcze nie wiem gdzie zostanę, myślę oczywiście o powrocie do kraju, ale to wizja przyszłości.
i
iote
Tu nie ma pracy ani przyszłości i to jesat problem a nie niskie zarobki. Wszyscy prawnikami nie będą. Zreszta z ciebie prawnik jak z koziej...
A
Atchame
Marzenie o tym pieknym trawniku u sasiada. Po wyjezdzie zaczyna sie "sielanka". Tesknota za krajem, rodzina. Depresje. Wielu przypadkach alkohol pomaga.....  Czasami przychodzi zlosc na "sasiada", bo praca nie taka jak powinna byc, ze na innych warunkach niz reszta....Polecam naprawde dobrze nauczyc sie jezyka, zakonczyc studia - wtedy zycie wyglada troche inaczej. Nawet w korpo da sie zyc, gdy czlowiek ma te same warunki co reszta szczurow. I nawet normalne zycie mozna zaczac. Z czasem emigracja staje sie "stala". A do Sacza mozna na wakacje przyjechac ... tyle nam zostalo. Po liceum to chyba tylko zmywak zostaje..........
o
oliwa
O' TAKE POLSKE my walczyły. O kraj nie dla Polaków.
b
baca
To ,że młodzież emigruje do dużych miast i za granicę to efekt reformy administracyjnej , która zlikwidowała woj. nowosądeckie i od tej pory nastepuje upadek regionu. Reformę zrobiła Solidarność, dyscypliny klubowej pilnował.. kto? Andrzej Szkaradek, ówczesny poseł AWS. Reforma spowodowała rozwój dużych miast, obecnie 3/4 PKB powstaje tam, takie ośrodki jak N.Sącz , biednieją. Teraz Szkaradek oświadcza , że wycofał się z życia publicznego, ok. ale moralnie można go napiętnować za to co zrobił Sądecczyżnie!
b
baca
To ,że młodzież emigruje do dużych miast i za granicę to efekt reformy administracyjnej , która zlikwidowała woj. nowosądeckie i od tej pory nastepuje upadek regionu. Reformę zrobiła Solidarność, dyscypliny klubowej pilnował.. kto? Andrzej Szkaradek, ówczesny poseł AWS. Reforma spowodowała rozwój dużych miast, obecnie 3/4 PKB powstaje tam, takie ośrodki jak N.Sącz , biednieją. Teraz Szkaradek oświadcza , że wycofał się z życia publicznego, ok. ale moralnie można go napiętnować za to co zrobił Sądecczyżnie!
c
cc
Uśmiałem się do łez.
Pewnie, że lepiej w Polsce pracować jako sędzia w sądzie za 9000 niż układać kartongipsy za 3000 USD czyli za 10000 zł m-ac w USA. Zwłaszcza, że oprócz pensji sędzia ma następujące przywileje:
- wcześniejsza emerytura
- płatne urlopy na podratowanie zdrowia
- w banku niskoprocentowane kredyty
- brak odpowiedzialności zawodowej i praktycznie dożywotnie stanowisko - został jakiś sędzia wyrzucony z pracy za nie umyślny błąd? Nie. 
- do tego wysoki status społeczny oraz immunitet 
 
Jeśli policzyć wartość dodaną ww. przywilejów to sędzia w Polsce zarabia więcej niż 15 tys. zł.
Dodajmy, do tego większą siłę nabywczą pieniądza w Polsce zwłaszcza w kwesti usług. 
 
Tylko, że droga do zostania sędzią nie jest prosta, często nie wystarczy być dobrym czy nawet bardzo dobrym studentem prawa. Trzeba mieć sporo szczęścia, to trochę jak wygrać los na loterii. Sporo jest dobrych studentów prawa co po urzędach robią za 2000 tys. zł/m-ac, dla nich lepiej było by układać karton gipsy za 3000 USD.
b
baca
To ,że młodzież emigruje do dużych miast i za granicę to efekt reformy administracyjnej , która zlikwidowała woj. nowosądeckie i od tej pory nastepuje upadek regionu. Reformę zrobiła Solidarność, dyscypliny klubowej pilnował.. kto? Andrzej Szkaradek, ówczesny poseł AWS. Reforma spowodowała rozwój dużych miast, obecnie 3/4 PKB powstaje tam, takie ośrodki jak N.Sącz , biednieją. Teraz Szkaradek oświadcza , że wycofał się z życia publicznego, ok. ale moralnie można go napiętnować za to co zrobił Sądecczyżnie!
B
Bobi
UP dane ma z księżyca przeciez to jawne oszustwo teraz jak zlapiesz umowe na 3 godziny juz jesteś wyrejestrowany , zachorujesz tak samo namawiają jak mogą byle się wyrejestrować a ofery tragedia i potem statystyka wygląda nieżle. A co do nowych technologii sam jestem informatykiem z olbrzymim doświadczeniem i pracy nie ma a jak jest to na poziomie minimum ( Więcej zarobie jako pracownik fizyczny). Nie jadą młodzi jeśli tylko mają szanse tu nie ma szans na nic. Wiele znajomych osób pracuje od lat i nie tylko na zmywaku i nie chcą wracać.
E
Emigrant
Nie wszystkich stac na skonczenie studiow prawniczych. Z tego co wiem, w Polsce byla i jest powszechna pogarda do pracy fizycznej. Co w tym zlego, ze ktos ma ambicje godnie zyc pracujac fizycznie? Ja wyjechalem 35 lat temu. Nigdy tego nie zalowalem. Pogarda polska wyraza sie rowniez umowami smieciowymi.
b
baca
To ,że młodzież emigruje do dużych miast i za granicę to efekt reformy administracyjnej , która zlikwidowała woj. nowosądeckie i od tej pory nastepuje upadek regionu. Reformę zrobiła Solidarność, dyscypliny klubowej pilnował.. kto? Andrzej Szkaradek, ówczesny poseł AWS. Reforma spowodowała rozwój dużych miast, obecnie 3/4 PKB powstaje tam, takie ośrodki jak N.Sącz , biednieją. Teraz Szkaradek oświadcza , że wycofał się z życia publicznego, ok. ale moralnie można go napiętnować za to co zrobił Sądecczyżnie!
o
ogry
Jak czytam 18 sto latka jak m ówi, ze mu mało płaca to nie wiem czy się śmiać czy płakać :D
Mieszkałem w USA 10 lat. Popularna Ameryka nie jest w żadnym rankingu na pierwszym miejscu. Czy to badają PKB na głowę, szczęśliwość albo długośc zdrowia. Sa poza pierwszą dziesiątką. Ktoś kończący tam szkolę średnią zarabia 8 dolców w MCDonaldzie( ale byle robotnik zarabia 15-20usd/h wiec te 8 to stawka na dorbne wydatki).Ale nikt nie chce wyjęzdząc i jest zadowolony z zycia. A u nas lekarz by wyjechał,, bo 8 tysi na msc mu nie wystarczy NA GODNE życie. 18sto latek chce wyjechac bo w Polsce mu mało płacą, a opracował się że hej w życiu. Od razu dyurektorem by chciał być.  Jak dla mnie to jedzcie wszyscy, posprzątajcie trochę kibli, pobudujcie trochę domów, pokopcie trochę grzadek. Potem założcie tam rodzinę i zobaczymy ilu z was będzie zadowlonych z życia. Ja mogąc do konca zycia układać katongipsy i malować za 3000 usd na msc wolałem wrócić do Polski, skończyć studia prawnicze, zdać egzaminy zawodowe i pracować jako sedzi aw sądzie. Ale rozumiem, że łąwte pieniadze kusząc. Szkoda. ze plan tzw. zarobkowy ogranicza horyzonty i to bardzo. 
o
oliwa
O' TAKE POLSKE my walczyły. O kraj nie dla Polaków.
o
oliwa
O' TAKE POLSKE my walczyły. O kraj nie dla Polaków.
A
Atchame
Marzenie o tym pieknym trawniku u sasiada. Po wyjezdzie zaczyna sie "sielanka". Tesknota za krajem, rodzina. Depresje. Wielu przypadkach alkohol pomaga.....  Czasami przychodzi zlosc na "sasiada", bo praca nie taka jak powinna byc, ze na innych warunkach niz reszta....Polecam naprawde dobrze nauczyc sie jezyka, zakonczyc studia - wtedy zycie wyglada troche inaczej. Nawet w korpo da sie zyc, gdy czlowiek ma te same warunki co reszta szczurow. I nawet normalne zycie mozna zaczac. Z czasem emigracja staje sie "stala". A do Sacza mozna na wakacje przyjechac ... tyle nam zostalo. Po liceum to chyba tylko zmywak zostaje..........
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska