Czytaj też: Tragiczny wypadek na budowie koło Olkusza [ZDJĘCIA]
Piotr P. naprawiał dom należący do jego rodziny. Do tragedii doszło około ósmej rano, gdy mężczyzna wrócił do domu z kopalni i chciał sprawdzić stan robót. Po tym jak zszedł do wykopu, oderwała się ściana piwnicy, mająca około 2-2,5 metra wysokości. Przygniotła mężczyzn, zabijając ich na miejscu.
- W tej chwili w budynku nikt nie może mieszkać. Stoi pusty, ale każdego dnia jest monitorowany - twierdzi Grzegorz Swędzioł, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Olkuszu. Ze wstępnych oględzin wynika, że dom po remoncie będzie nadawał się do użytkowania.
- Musimy jednak poczekać na ekspertyzę. Trwa już opracowanie dokumentacji, która oceni stan zniszczeń i bezpieczeństwo w budynku - mówi Swędzioł. Badania prowadzi firma na zlecenie rodziny. Żona zmarłego właściciela budynku, 33-letniego Piotra P. z dwojgiem malutkich dzieci mieszka tymczasem u rodziny.
- Mam nadzieję,że dom uda się szybko odbudować. Wiem, że rodzina chce tam wrócić i dokończyć remont - mówi Swędzioł.
Bliscy ofiar mogą też liczyć na pomoc władz gminy Bolesław.
- Od razu po wypadku zapewniliśmy rodzinom wsparcie psychologa i niezbędne środki medyczne - tłumaczy Ryszard Januszek, wójt Bolesławia. Są też w stałym kontakcie z pracownikami Ośrodka Pomocy Społecznej w Bolesławiu. Rodziny otrzymają dziś zapomogę ze środków gminnych.
- Gdy będzie już wiadomo, co dalej z budynkiem, zapewnimy pomoc logistyczną, finansową i rzeczową - zapewnia Januszek.
Wybieramy Superkota! Zobacz fantastyczne zdjęcia kotów i oddaj głos na najpiękniejszego!
Konkurs na najładniejsze zdjęcie matki z dzieckiem! Trwa głosowanie! Sprawdź!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!