- O tym, że w naszej dzielnicy zostanie zlikwidowana poczta, mówi się przynajmniej od kilku lat - mówi Dariusz Chowaniec, mieszkaniec zakopiańskiej Olczy. - Ostatnio głośno zrobiło się o tym przed świętami. Wówczas o likwidacji zaczęła przebąkiwać nawet sama załoga placówki.
Wygląda więc na to, że od stycznia, by wysłać list czy paczkę, trzeba będzie jechać do centrum Zakopanego. To trochę dziwne, bo przecież z usług naszej poczty zawsze korzystało sporo ludzi. Po co ją zamykać - pyta.
Jak dodają górale, likwidacja poczty w ich okolicy to problem głównie dla ludzi starszych. - Młodzi piszą e-maile, SMS-y, a za rachunki płacą przez internet. Im poczta do szczęścia potrzebna nie jest - mówi Maria Stachoń, którą w piątek spotykamy przed pocztą. - Moi dziadkowie jednak tych wszystkich rzeczy w sieci zrobić nie potrafią. Płatności załatwiali w pocztowym okienku. Teraz, by zapłacić za wodę czy prąd, będą musieli tłuc się busami do centrum miasta.
- Mieszkańcy Olczy mogą być spokojni - zapewnił nas wczoraj Tomasz Borowiec z biura prasowego Poczty Polskiej. - To prawda, wkrótce zamkniemy placówkę, która mieściła się w budynku remizy Ochotniczej Straży Pożarnej. Zaledwie 150 metrów dalej w prywatnym sklepie zostanie otwarta ajencja pocztowa, w której będzie można załatwić te same sprawy co dotychczas. Dla nas taki manewr oznacza spore oszczędności. Natomiast dla mieszkańców Olczy nic się nie zmieni.
Borowiec dodaje, że zamknięta w ciągu kilku najbliższych miesięcy będzie też filia poczty na Kowańcu w Nowym Targu.- W tej dzielnicy też chcielibyśmy stworzyć ajencję, ale jak na razie nie mamy osoby, która chciałaby taką działalność prowadzić. Poszukujemy najemcy.
- Pewnie ją w końcu znajdą - mówi Dawid Bryniarski z Nowego Targu. - To dobrze, bo dalej będzie gdzie wysyłać listy. Swoją droga to jednak dziwne. Poczta zamyka swoją placówkę, bo jej się działalność nie opłaca, ale komu innemu już odbieranie przesyłek dochody przynosi? Dziwny ten nasz kraj...
Moda w przedwojennym Krakowie [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!