- Od kilkunastu dni południową Polskę nawiedzają intensywne opady śniegu. Paraliż komunikacyjny staje się powoli faktem, jakkolwiek na drogach intensywnie pracuje cały nowoczesny i dostępny sprzęt, starający się utrzymać przejezdność najważniejszych ciągów komunikacyjnych - czytamy wpis na fb. Problem ten dotyczy również lotnisk komunikacyjnych - utrzymanie w należytym stanie pasów startowych, tudzież kolei i jej rozbudowanej przecież sieci torowisk. Jak sobie radzono z tym problemem w przeszłości. Na torach pojawiały się m.in. specjalne składy z olbrzymimi pługami wirowymi.
Jednym z niecodziennych ale jak się wydaje skutecznych sposobów utrzymania przejezdności na liniach kolejowych było użycie do odśnieżania silników odrzutowych. W latach 60-tych Polskie Koleje Państwowe były jednym z użytkowników takiego „innowacyjnego” sprzętu. Na platformie kolejowej umieszczony był kadłub odrzutowego samolotu myśliwskiego MIG 15, w taki sposób, aby wylot jego silnika skierowany był na torowisko. Platforma podpięta była to parowozu, natomiast w kabinie samolotu siedział operator sterujący silnikiem, którego gazy wylotowe topiły zalegający śnieg.
W zbiorach Muzeum Podhalańskiego im. Czesława Pajerskiego w Nowym Targu znajdują się dwie bardzo interesujące fotografie przedstawiające użycie właśnie tego typu urządzenia na trasie z Krakowa do Zakopanego. Zdjęcia stanowią część większego zespołu archiwalnego tzw. „Kolekcji Kolejowa”, przechowywana w naszej placówce. Poniżej publikujemy te fotografie z pozdrowieniami dla kolejarzy walczącymi dziś z trudnymi warunkami atmosferycznymi i starającymi się utrzymać przejezdność linii kolejowych.
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ: