FLESZ - Minimalna płaca w górę
Ubiegły sezon był trudnym czasem dla całej branży parków rozrywki. Szczególnie w Małopolsce, która przez długie tygodnie wakacji w 2020 roku objęta była licznymi “czerwonymi strefami”. Spadająca liczba zachorowań i poluzowanie obostrzeń dają nadzieję, że w sezonie 2021 będzie inaczej, a goście Rabkolandu będą cieszyć się zabawą w parku aż do końca września.
- Co zmieniło się w Rabkolandzie przez ten czas? Całkiem sporo. Choć krótki sezon oznaczał brak funduszy na nowe, efektowne atrakcje, skupiliśmy się na wdrażaniu nowych rozwiązań i rozwoju parku - informują właściciele parku rozrywki.
W nowym sezonie właściciele Rabkolandu chcą zerwać ze stereotypem, że wypad do parku rozrywki wiąże się z frytkami, hotdogami i napojami słodzonymi.
- Wiemy, że wizyta u nas to wyjątkowy dzień, kiedy rodzice pozwalają dzieciom i sobie na więcej - mówi Piotr Wiecha, właściciel Rabkolandu. - Pozostawiając wybór rodzicom, chcemy zapewnić jak najwięcej zdrowych, a przy tym pysznych i kolorowych opcji posiłku. Wierzymy, że skojarzenie radosnego, pełnego atrakcji dnia ze zdrowym lub niezdrowym jedzeniem zostanie z dziećmi na całe życie, wpływając na ich dorosłe wybory. Choć prostsze jest zamówienie mrożonych półproduktów, stawiamy na domowe obiady, codziennie gotowane zupy czy desery ze świeżych owoców i warzyw.
Pojawił się nowy skalniak ze stawem, nowe ułożenie terenu w strefie Wikingów, roślinność i drewniane dekoracje.
Choć poluzowano obostrzenia, Rabkoland będzie działał w zabezpieczeniu sanitarne. Powołany został zespół odpowiedzialny wyłącznie za bezpieczeństwo gości - m.in. dezynfekcję atrakcji i powierzchni czy uzupełnianie dostępnych dla gości środków dezynfekujących.
Do końca roku szkolnego Rabkoland otwarty będzie w każdy piątek, sobotę i niedzielę w godz. 10 do 18. Z kolei między 28 maja a 6 czerwca park zaprasza na Tydzień Dziecka. Wtedy Rabkoland będzie czynny także w dni powszednie. Od początku wakacji Rabkoland będzie czynny codziennie, siedem dni w tygodniu.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
