https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Podhale: stacje narciarskie chcą płacić niższy podatek

Halina Kraczyńska, Łukasz Bobek
Prezes ośrodka na Harendzie, Wojciech Strączek, mówi, że dla jego stacji zwolnienie o 110 tys. zł  byłoby bardzo duże
Prezes ośrodka na Harendzie, Wojciech Strączek, mówi, że dla jego stacji zwolnienie o 110 tys. zł byłoby bardzo duże Łukasz Bobek
- Płacimy za sześć podpór pod wyciągi ponad 220 tysięcy złotych podatku rocznie! To przecież kolosalne pieniądze - mówi Wojciech Strączek, prezes Ośrodka Narciarskiego na zakopiańskiej Harendzie. Część radnych, szczególnie ci z Harendy, uznała, że trzeba pomóc w ciężkich czasach i o połowę obniżyć podatek od infrastruktury wszystkim ośrodkom w mieście.

Czytaj także: Milionowy turysta w kopalni w Wieliczce [ZDJĘCIA]

Nie najlepszych kilka ostatnich zim, wzrost kosztów śnieżenia tras, ciążące na wyciągach kredyty i pogłębiający się w Polsce kryzys spowodowały, że właściciele zakopiańskich stacji narciarskich zaczynają narzekać na zbyt wysokie obciążenia podatkowe, przede wszystkim podatek od infrastruktury. Obecnie płacą maksymalną przewidzianą prawem stawkę - dwa procent od wartości budowli.

- Rozumiem, że płacimy ten podatek od faktycznych budowli, na przykład budynku sterówki dolnej czy górnej. Ale od podpór? I to 220 tysięcy rocznie? Przecież to absurd - uważa Strączek.

Ośrodki na Harendzie oraz w Witowie wniosły sprawę do sądu, stojąc na stanowisku, że podpory to urządzenia, a nie budowle. Sprawa jest w toku.

Tymczasem część zakopiańskich radnych, szczególnie ci związani z Harendą - domagają się od burmistrza, by obniżył podatek obiektom sportowym z dwóch na jeden procent. W sumie - jak mówi Wawrzyniec Bystrzycki, przewodniczący komisji sportu, który walczy o ulgi dla tych obiektów - jest ich w mieście pięć-sześć, m.in. Centralny Ośrodek Sportu, Polskie Koleje Linowe, stacja narciarska na Harendzie czy na Polanie Szymoszkowej.

- Obecnie, przy zachowaniu dwuprocentowej stawki podatku, od tych czterech ośrodków wpływa do naszego budżetu podatek w wysokości 2 milionów 235 tysięcy złotych - tłumaczy Stanisława Chowaniec, naczelnik wydziału finansowego. - Po obniżeniu podatku do jednego procenta, wpływy spadną do 1 miliona 117 tysięcy złotych.

Burmistrz Janusz Majcher nie zgadza się na zwolnienia. - Nie mogę zrezygnować z tego miliona! - przekonywał radnych. - Nie mogę zwolnić samej Harendy.

Radny Władysław Łukaszczyk przypomniał gospodarzowi miasta, że takich obiekcji pół roku temu nie miał, gdy chciał obniżyć opłaty za ogródki kawiarniane na Krupówkach.

Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię najpiękniejszych kandydatek!

Academy(c) Awards. Plebiscyt na najlepszy akademik Krakowa!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
sąsiad
Ciekawe że mógł zrezygnować w całości z podatku od COS-u a od innych nie moze w połowie???
No cóż jakiego sobie zokopiany bumisia wybrały takiego mają
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska