Pomysł przebicia tunelu drogowego jest próbą ratowania uzdrowiska przed degradacją jego środowiska naturalnego w najcenniejszym obszarze. Burmistrz Reśko przedstawił dwa możliwe warianty przebiegu. W obydwu przypadkach wlot tunelu od strony Nowego Sącza byłby przy skrzyżowaniu ulic Sądeckiej i Słotwińskiej. Pierwsza projektowana trasa prowadzi do dolnej stacji kolejki gondolowej na Jaworzynę Krynicką. Druga może być dojściem w okolice obecnego lądowiska śmigłowców sanitarnych i nowo powstałego kompleksu wypoczynkowego JW Construction.
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Krakowie wstępnie zaakceptowała drugą z tych tras. Miałaby ona długość około dwóch kilometrów. Taki przebieg burmistrz Reśko zaproponuje do nowego Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, który Rada Gminy Uzdrowiskowej ma dyskutować i uchwalić jesienią tego roku.
Trasa, której częścią byłby tunel pod Górą Krzyżową, należy do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie. Jego dyrektor Grzegorz Stech jest zwolennikiem podziemnego obejścia centrum uzdrowiska. Według niego, technicznie i finansowo jest to koncepcja całkowicie realna w niezbyt odległej perspektywie. Wstępne prace nad takim rozwiązaniem już podjęto w ZDW.
- Kontaktowałem się z polską firmą wykonawczą, która w rejonie Zwardonia budowała tunel podobny do tego, który może powstać u nas - nadmienia burmistrz Reśko. - Koszt jednego kilomentra takiej podziemnej trasy wynosi od 120 do 150 mln złotych. Wszystko zależy od tego, jaka zostanie przyjęta koncepcja wymiany powietrza w podziemnej trasie. Jeśli niezbędny okazałby się dodatkowy tunel wentylacyjny, to koszty będą większe. Jeżeli wystarczą szyby wentylacyjne, to cena przedsięwzięcia obniży się, i to radykalnie.
Dyrektor Stech zastrzega, że ZDW jako administrator drogi zobowiązany jest przepisami, żeby przed przystąpieniem do projektowania obejścia centrum miejscowości przedstawić rozwiązania alternatywne i dla każdego uzyskać opinię środowiskową. Bez tej akceptacji dalsze fazy przygotowywania inwestycji są niemożliwe.
Alternatywą dla tunelu pod Krzyżową jest pozostawienie tranzytu przez centrum kurortu lub poprowadzenie obwodnicy na południe od Krynicy aż do Tylicza, gdzie połączy się z drogą krajową nr 75 do granicy w Muszynce.
Jak wyjechać z Czarnego Potoku
Adam Czerwiński, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Nowym Sączu:
Budowa tunelu pod Krzyżową jest pomysłem nęcącym, lecz przed podjęciem prac, a nawet decyzji, trzeba odpowiedzieć na kilka pytań. Obecnie to właśnie Krynica jest punktem docelowym większości wjeżdżających tam aut. Jeśli przyjąć, że na miejscu zmierzają one głównie do stacji narciarskiej na Jaworzynie, to tunel ma sens w strategii lokalnej. Trzeba jednak zastanowić się, co dalej z autami jadącymi dalej ku Muszynie. Budowa nowej trasy z Czarnego Potoku do Powroźnika byłaby niezbędna, jednakże bardzo trudna ekologicznie.
Skandaliczna obsługa kibiców - Wisła Kraków przeprasza - przeczytaj!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
