Przypomnijmy, że wysypisko śmieci w hali magazynowej przy ul. Osada w Kluczach zapaliło się w niedzielę, 8 października ok. godz. 10. Non stop pracowało na miejscu kilkuset strażaków przez prawie tydzień. Aby walczyć z ogniem, konieczne było rozebranie części ścian budynku. Pożar udało się ugasić dopiero w sobotę, 14 października.
[CZYTAJ TEŻ] Wielki pożar w Kluczach. Płonęła hala pełna śmieci przy ul. Osada
[CZYTAJ TEŻ] Klucze. Pożar udało się opanować, ale ciągle trwa dogaszanie
[CZYTAJ TEŻ] Pożar w Kluczach. Uprzątnięcie terenu może kosztować ponad 1 mln zł
Kolejny dzień, bo do niedzieli trwało dozorowanie pogorzeliska. W poniedziałek i wtorek strażacy znów musieli znów jechać na miejsce, ponieważ mieszkańców niepokoił unoszący się ze sterty odpadów dym. Trzeba wtedy polewać pogorzelisko wodą.
- Dziś na razie na szczęście jest spokój. Zobaczymy, co będzie dalej - mówią strażacy.
WIDEO: Jak postępować z osobami poszkodowanymi w pożarze?
Autor: Dzień Dobry TVN, x-news
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska