https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pogorzelisko w Kluczach. Co jakiś czas trzeba polewać śmieci wodą

Pogorzelisko w Kluczach
Pogorzelisko w Kluczach Dawid Ziaja
Strażacy praktycznie codziennie muszą interweniować na pogorzelisku w Kluczach. Mimo iż trwający prawie tydzień pożar został ugaszony, czasem znów zaczyna się tam unosić dym.

Przypomnijmy, że wysypisko śmieci w hali magazynowej przy ul. Osada w Kluczach zapaliło się w niedzielę, 8 października ok. godz. 10. Non stop pracowało na miejscu kilkuset strażaków przez prawie tydzień. Aby walczyć z ogniem, konieczne było rozebranie części ścian budynku. Pożar udało się ugasić dopiero w sobotę, 14 października.

[CZYTAJ TEŻ] Wielki pożar w Kluczach. Płonęła hala pełna śmieci przy ul. Osada

[CZYTAJ TEŻ] Klucze. Pożar udało się opanować, ale ciągle trwa dogaszanie

[CZYTAJ TEŻ] Pożar w Kluczach. Uprzątnięcie terenu może kosztować ponad 1 mln zł

Kolejny dzień, bo do niedzieli trwało dozorowanie pogorzeliska. W poniedziałek i wtorek strażacy znów musieli znów jechać na miejsce, ponieważ mieszkańców niepokoił unoszący się ze sterty odpadów dym. Trzeba wtedy polewać pogorzelisko wodą.
- Dziś na razie na szczęście jest spokój. Zobaczymy, co będzie dalej - mówią strażacy.

WIDEO: Jak postępować z osobami poszkodowanymi w pożarze?

Autor: Dzień Dobry TVN, x-news

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska