Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pójdzie pod sąd za podpalenie stodoły

Marta Paluch
Krakowska prokuratura oskarżyła Dominika K. o podpalenie stodoły pod Krakowem. Straty wyniosły ponad 20 tys. zł. Mężczyzna, skruszony, chce się dobrowolnie poddać karze.

W nocy z 1 na 2 października 2014 roku Dominik K. wszedł do stodoły sąsiadów. Przyświecając sobie telefonem komórkowym zauważył stary motocykl. Sprawdził, czy jest w nim paliwo, a potem spuścił go do znalezionego nieopodal słoika. Paliwem tym polał a potem podpalił leżące patyki. Kiedy zaczęło sie palić na dobre, wyszedł ze stodoły.

Pożar doprowadził do zniszczenia stodoły i znajdujących się w niej 1 tony węgla i 1 tony zboża. Wskutek tego pożaru uległ uszkodzeniu również budynek gospodarczy.

Dominik K. przyznał się do winy. Wyjaśnił, że wcześniej pił alkohol z kolegami. Wracając w nocy do domu, postanowił wejść do stodoły sąsiadów. Złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze i taki wniosek został skierowany do sądu (kara roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata, oddanie pod dozór kuratora, obowiązek naprawienia szkody).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska