Policja walczy ze smogiem. Kierowcy pod szczegółową kontrolą

2019-07-18T11:49:29 02:00, Gość:

Owszem, jest sporo starych gratów, niespełniających jakichkolwiek norm (zużyte układy napędowe, np. wtryskiwacze i pompy wtryskowe w Dieslach, dwutakty - większość skuterów), ale też trzeba zwrócić uwagę na sposób jazdy. Niestety, policja by tylko kontrolowała szybkość, a powolna jazda akurat powoduje wzrost emisji spalin, gdyż wymaga jazdy na niskim biegu (szczególnie na obszarze zabudowanym, nie wspominając o strefach zamieszkania, gdzie jazda zgodna z przepisami to jazda na PIERWSZYM biegu). Najoszczędniejsza i najbardziej ekologiczna jazda to jazda autostradą. Najgorsze jest to zatrzymywanie i ruszanie co chwilę (sygnalizacje świetlne).Co innego, tramwaj - im wolniej jedzie, tym m niej zużywa prądu oraz hamując zwraca prąd do sieci, więc to TRAMWAJ powinien zapraszać pieszych na drugą stronę (a autobus trąbić na pieszych). Lepiej, by kontrolą spalin zajęła się ITD jako wyspecjalizowana służba.

2019-07-18T13:36:50 02:00, cośzacoś:

To nie jest prawda, że najbardziej ekonomiczne i ekologiczne są prędkości typowe dla autostrady, tzn. grubo powyżej 100 km/h. Autostrady zwyczajnie nie do tego służą, a do oszczędności czasu ich użytkowników. Kosztem zwiększonego zużycia paliwa. Najlepsze wyniki w terenie płaskim osiąga się przy całkowicie płynnej jeździe samochodem osobowym z prędkością zbliżoną do 80 km/h. Natomiast zdecydowanie tzw. jazda po mieście jest najgorszym scenariuszem pod tymi względami. Jest to jednak scenariusz przeważający. I w nim już nie tyle wzgląd na ekonomikę jazdy musi przeważać, co na bezpieczeństwo ogółu uczestników ruchu.

80 km/h to w wielu przypadkach (p. BMW)zdecydowanie za mało, by jechać na najwyższym biegu, z zapewnieniem trwałości silnika (takie auta, jak BMW na najwyższym biegu powinny jechać ok. 120 km/h), a co dopiero, gdyby auto osobowe miało automatyczną skrzynię biegów (pewnie najwyższy bieg włączyłby się przy naprawdę bardzo dużej szybkości). Tylko tramwaj najmniej zużywa prądu przy 10 km/h (jest elektryczny, a więc nie ma skrzyni biegów, gdyż napęd elektryczny tego nie wymaga), wiec to tramwaje powinny jeździć powoli i przepuszczać pieszych (a autobusy =- pędzić jak karetki pogotowia i trąbić na pieszych). Także auta hybrydowe przedstawiają się inaczej niż w pełni spalinowe, gdyż one sa ekologiczne przy powolnej jeździe (napęd elektryczny włącza się przy małych szybkościach, przy których spalinowy jest wyjątkowo nieekonomiczny - konieczność jazdy na pierwszym biegu).

2019-07-18T11:49:29 02:00, Gość:

Owszem, jest sporo starych gratów, niespełniających jakichkolwiek norm (zużyte układy napędowe, np. wtryskiwacze i pompy wtryskowe w Dieslach, dwutakty - większość skuterów), ale też trzeba zwrócić uwagę na sposób jazdy. Niestety, policja by tylko kontrolowała szybkość, a powolna jazda akurat powoduje wzrost emisji spalin, gdyż wymaga jazdy na niskim biegu (szczególnie na obszarze zabudowanym, nie wspominając o strefach zamieszkania, gdzie jazda zgodna z przepisami to jazda na PIERWSZYM biegu). Najoszczędniejsza i najbardziej ekologiczna jazda to jazda autostradą. Najgorsze jest to zatrzymywanie i ruszanie co chwilę (sygnalizacje świetlne).Co innego, tramwaj - im wolniej jedzie, tym m niej zużywa prądu oraz hamując zwraca prąd do sieci, więc to TRAMWAJ powinien zapraszać pieszych na drugą stronę (a autobus trąbić na pieszych). Lepiej, by kontrolą spalin zajęła się ITD jako wyspecjalizowana służba.

To nie jest prawda, że najbardziej ekonomiczne i ekologiczne są prędkości typowe dla autostrady, tzn. grubo powyżej 100 km/h. Autostrady zwyczajnie nie do tego służą, a do oszczędności czasu ich użytkowników. Kosztem zwiększonego zużycia paliwa. Najlepsze wyniki w terenie płaskim osiąga się przy całkowicie płynnej jeździe samochodem osobowym z prędkością zbliżoną do 80 km/h. Natomiast zdecydowanie tzw. jazda po mieście jest najgorszym scenariuszem pod tymi względami. Jest to jednak scenariusz przeważający. I w nim już nie tyle wzgląd na ekonomikę jazdy musi przeważać, co na bezpieczeństwo ogółu uczestników ruchu.

2019-07-18T12:12:27 02:00, Rafał:

Powinno być też brane pod uwagę ile samochód spala, równorzędnie są traktowane samochody spalające 7L/100 jak i też 14L/100. Jedzie jedna osoba po mieście samochodem, którym można by pole orać (tylko dlatego że lubi duże samochody) a spala jak za 2 lub 3 inne samochody.

2019-07-18T13:09:23 02:00, x:

I co? Powinno się karać mandatem posiadanie dużego samochodu, bo nie rozumiem.

to jakiś pajac, zwolennik kosiarek 1.0 litra

zdrowa 3 litrówka ma taką samą emisję jak ciśnięte 3 cylindrowe nie wiadomo co

2019-07-18T13:03:03 02:00, hes:

ciekawe czy dzisiaj wieczorem będą sprawdzać wydechy na Bora-Komorowskiego ?

tak, będziemy tam mieć patrol

2019-07-18T12:12:27 02:00, Rafał:

Powinno być też brane pod uwagę ile samochód spala, równorzędnie są traktowane samochody spalające 7L/100 jak i też 14L/100. Jedzie jedna osoba po mieście samochodem, którym można by pole orać (tylko dlatego że lubi duże samochody) a spala jak za 2 lub 3 inne samochody.

I co? Powinno się karać mandatem posiadanie dużego samochodu, bo nie rozumiem.

2019-07-18T11:49:29 02:00, Gość:

Owszem, jest sporo starych gratów, niespełniających jakichkolwiek norm (zużyte układy napędowe, np. wtryskiwacze i pompy wtryskowe w Dieslach, dwutakty - większość skuterów), ale też trzeba zwrócić uwagę na sposób jazdy. Niestety, policja by tylko kontrolowała szybkość, a powolna jazda akurat powoduje wzrost emisji spalin, gdyż wymaga jazdy na niskim biegu (szczególnie na obszarze zabudowanym, nie wspominając o strefach zamieszkania, gdzie jazda zgodna z przepisami to jazda na PIERWSZYM biegu). Najoszczędniejsza i najbardziej ekologiczna jazda to jazda autostradą. Najgorsze jest to zatrzymywanie i ruszanie co chwilę (sygnalizacje świetlne).Co innego, tramwaj - im wolniej jedzie, tym m niej zużywa prądu oraz hamując zwraca prąd do sieci, więc to TRAMWAJ powinien zapraszać pieszych na drugą stronę (a autobus trąbić na pieszych). Lepiej, by kontrolą spalin zajęła się ITD jako wyspecjalizowana służba.

2019-07-18T11:57:07 02:00, Gość:

Zgadza się. Do tego zważyłem, że dużo kierowców zatrzymuje się w sporej odległości do następnego pojazdu po czym co jakiś czas sobie rusza i dojeżdża a to przy ruszaniu samochód generuje najwięcej spalin. Niestety jest co raz więcej źle wyedukowanych kierowców bo poziom szkół jazdy jest bardzo słaby.

można do tego jeszcze dodać niezliczoną ilość tzw. "hopek" montowanych co kawałek. Czy ktoś się zastanowił że każda "hopka" to jest hamowanie czyli pył z klocków redukcja na niższy bieg = pocisk dla środowiska

2019-07-18T11:49:29 02:00, Gość:

Owszem, jest sporo starych gratów, niespełniających jakichkolwiek norm (zużyte układy napędowe, np. wtryskiwacze i pompy wtryskowe w Dieslach, dwutakty - większość skuterów), ale też trzeba zwrócić uwagę na sposób jazdy. Niestety, policja by tylko kontrolowała szybkość, a powolna jazda akurat powoduje wzrost emisji spalin, gdyż wymaga jazdy na niskim biegu (szczególnie na obszarze zabudowanym, nie wspominając o strefach zamieszkania, gdzie jazda zgodna z przepisami to jazda na PIERWSZYM biegu). Najoszczędniejsza i najbardziej ekologiczna jazda to jazda autostradą. Najgorsze jest to zatrzymywanie i ruszanie co chwilę (sygnalizacje świetlne).Co innego, tramwaj - im wolniej jedzie, tym m niej zużywa prądu oraz hamując zwraca prąd do sieci, więc to TRAMWAJ powinien zapraszać pieszych na drugą stronę (a autobus trąbić na pieszych). Lepiej, by kontrolą spalin zajęła się ITD jako wyspecjalizowana służba.

Zgadza się. Do tego zważyłem, że dużo kierowców zatrzymuje się w sporej odległości do następnego pojazdu po czym co jakiś czas sobie rusza i dojeżdża a to przy ruszaniu samochód generuje najwięcej spalin. Niestety jest co raz więcej źle wyedukowanych kierowców bo poziom szkół jazdy jest bardzo słaby.