https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Policjanci ze stolicy opiekunami cmentarza w Ropicy

Marek Podraza
Marek Podraza
Policjanci z Komendy Stołecznej Policji do Ropicy Górnej trafili jako miłośnicy turystyki i cmentarzy wojennych. Opiekują się teraz jednym z nich.

W piątkowe popołudnie na cmentarzu wojennym nr 77 w Ropicy Górnej grupa członków Klubu Górskiego Orły PTTK Oddział Mazowsze Koło nr 8, które działa przy Komendzie Stołecznej Policji ostro pracowała przy koszeniu trawy i sprzątaniu cmentarza. Od maja to oni stali się opiekunami tego miejsca. Wójt gminy Sękowa Małgorzata Małuch w związku ze 100-leciem bitwy pod Gorlicami szukała chętnych do opieki nad wszystkimi cmentarzami w gminie Sękowa. Zgłosiły się sołectwa, OSP, leśnicy, myśliwi, szkoły i oni właśnie.

- Już wcześniej, jako turyści i przewodnicy górscy wędrowaliśmy po szlakach turystycznych. Zwiedzaliśmy też cmentarze wojenne. Ten wyjątkowo rzucił się nam w oczy, bo był mocno zarośnięty. Postanowiliśmy się nim zaopiekować. W maju tuż po obchodach rocznicowych pracowaliśmy po raz pierwszy. Teraz po raz drugi i jak widać wszystko zarosło od nowa. Mamy plany cmentarza oraz inne dokumenty historyczne. Myślimy o odtworzeniu tabliczek poległych żołnierzy oraz krzyża, który był na tym cmentarzu - mówi nam nadkomisarz Jacek Witas, prezes koła.

Wraz z nim przez trzy dni przy cmentarzu pracowali: podkomisarz Lucjan Dębiczak, nadkomisarz Piotr Spłocharski, st. sierż. Łukasz Kobyłka, pani Małgorzata Kowalczyk oraz chor. szt. Kamila Włodarczyk z Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej.

W piątek też nasi wyjątkowi strażnicy pamięci z rąk Katarzyny Tokarz, sołtys Ropicy Górnej, otrzymali oficjalny akt przekazania pod opiekę cmentarza wojennego nr 77, który został nadany przez Małgorzatę Małuch, wójt gminy w Sękowa. - Jestem bardzo wdzięczna policjantom, którzy aż z Warszawy przyjeżdżają do nas, by opiekować się jednym z naszych cmentarzy. Ma to dla nas wyjątkowe znaczenie, że nawet osoby z zewnątrz chcą nam pomagać - mówi pani sołtys.

Gazeta Gorlicka

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska