- Sądeccy milionerzy, niektórzy zaczynali w garażu. Zna ich cała Polska
- Przyłapani w czasie przerwy. Nie wiedzieli, że robią im zdjęcia do Google Street View
- Kolejne termy w Małopolsce otwarte. Nowa atrakcja w regionie
- Karnawał po sądecku czyli lachowskie zapusty. Impreza przyciągnęła tłumy
- Kordian nagrał piosenkę idealną na Walentynki. Do klipu zaprosił finalistkę Miss
Wtorek 26 kwietnia ok. godz. 17.30 mógł zakończyć się dla 43–letniej kobiety tragicznie. Policjant z Limanowej widząc całe zamieszanie błyskawicznie zaparkował swój samochód i pobiegł w kierunku mostu. Grupa osób usiłowała odradzić kobiecie desperacki czyn, ale kolejne takie próby kończyły się niepowodzeniem. Tymczasem nowosądeczanin wykazał się wielką odwagą, nawiązał rozmowę i nagle dość niespodziewanie przeciągnął kobietę zza barierek na chodnik, gdzie była już bezpieczna. Następnie wezwano karetkę pogotowia.
– To godne pochwały, zareagował natychmiast i postępował bardzo profesjonalnie. Dziękujemy również osobom, które były wcześniej w tym miejscu i nie były obojętne wobec tego zdarzenia, tej kobiety – przyznaje w rozmowie z "Gazetą Krakowską" asp. Jolanta Batko, rzecznik prasowa KPP w Limanowej.
Jak udało nam się ustalić kobieta znajduje się obecnie pod opieką lekarską.
Warto pamiętać o tym, że pomoc w takich i podobnych przypadkach można uzyskać w Powiatowych Centrach Pomocy Rodzinie. Siedziba nowosądeckiego PCPR znajduje się przy ul. Jana Kilińskiego 72 a. Placówka jest czynna w dni robocze w godzinach od 7.30 do 15.30, za wyłączeniem poniedziałku kiedy działa od godz. 8 do 16. Pierwszy krok można wykonać dzwoniąc również pod numer tel. 18 443 82 51. W Limanowej PCPR działa na ul. Józefa Marka 9. Kontakt telefoniczny pod numerem 18 337 58 26.
– Ważne, jeśli zauważymy pierwsze symptomy u osoby z naszego otoczenia, by reagować w takich czy podobnych sytuacjach. Ktoś może mieć negatywne myśli, być smutnym. Nie przechodźmy obok takich osób obojętnie. W powiecie działa wiele instytucji, które niosą pomoc, oferują wsparcie i fachową poradę – dodaje przedstawicielka limanowskiej policji.
FLESZ - Polskie niebo “zamknięte”? Sporo lotów odwołanych
