Mimo zawieszenia działalności basenów, siłowni, klubów i centrów fitness ze względu na pandemię koronawirusa, w rejonie Wadowic policjanci ujawnili czynną siłownię, w której ćwiczyła grupa kilkunastu osób.
Tymczasem od 28 grudnia zamknięte z powodu pandemii koronawirusa powinny być wszystkie stoki narciarskie, hotele ale też kluby fitness i siłownie. Poza tym obowiązuje ograniczenie zgromadzeń publicznych powyżej pięciu osób. Uczestnicy mają obowiązek zakrywania nosa i ust oraz zachowania 1,5 metra odległości od innych osób.
W tej sprawie wszczęto postępowania wyjaśniające. W ich toku policjanci ustalą okoliczności otwarcia tego klubu sportowego
informuje Sebastian Gleń, rzecznik małopolskiej policji.
Policjanci podejrzewali, że w siłowni, znajdującej się na terenie powiatu wadowickiego, tych zakazów nie przestrzegano. Lokal został skontrolowany w związku z obowiązującą od 28 grudnia "narodową kwarantanną".
Surowe kary
Właścicielowi grozi, że otrzyma wniosek o ukaranie do sądu i grzywnę do 5 tys. zł. Ćwiczący mogą dostać mandaty w wysokości do 500 zł.
Jak informują policjanci, o sprawie zostanie powiadomiona także inspekcja sanitarna, która może nałożyć na podmioty łamiące obostrzenia karę pieniężną od 5 tys. do 30 tys. zł.
Tylko w poniedziałek 28.12.2020 małopolscy policjanci, wspólnie z inspektorami sanepidu skontrolowali 541 sklepów i galerii handlowych, 176 siłowni oraz klubów fitness, trzy aquaparki i baseny raz cztery stoki narciarskie. Policja sprawdza też czy osoby przebywające w miejscach publicznych zasłaniają usta i nos.
Podobne kontrole prowadzone są w placówkach handlowych i usługowych, gdzie przestrzegane muszą być także inne obostrzenia sanitarne, takie jak m.in. ograniczenia w ilości obsługiwanych osób. Funkcjonariusze kontrolują także środki komunikacji publicznej i osoby odbywające kwarantannę domową.
Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ
FLESZ: Pierwsza pomoc przy wypadkach drogowych. To musisz wiedzieć!
